Badania na temat marsjańskiego wulkanizmu przyniosły niespodziewane rezultaty. Czego dowiedzieli się ich autorzy?

Z jednej strony często mówi się o zaskakująco podobnym do ziemskiego klimacie, jaki w przeszłości panował na Marsie. Z drugiej wiemy natomiast, że obecnie Czerwona Planeta to obiekt mało przyjazny dla znanych nam form życia. A jak wypada pod względem aktywności wulkanicznej?
zdjęcie poglądowe

zdjęcie poglądowe

Powszechne przekonanie sugerowało, iż Mars jest wulkanicznie mało aktywnym ciałem. Kłam tym twierdzeniom zadali teraz przedstawiciele Uniwersytetu Arizony, którzy wzięli pod uwagę dane dostarczone przez sondy znajdujące się na orbicie oraz instrumenty, które brały udział w powierzchniowych badaniach Czerwonej Planety. Publikacja na ten temat ukazała się w Journal of Geophysical Research: Planets.

Czytaj też: Tak wygląda dzień na Marsie od świtu do zmierzchu. Nagranie wykonał łazik Curiosity

Jednym z kluczowych wniosków wyciągniętych przez autorów był ten, iż Mars wydaje się mieć znacznie bardziej burzliwą przeszłość geologiczną, niż oczekiwano. Zaledwie milion lat temu (w kontekście geologicznym to bardzo niewiele) mogło tam dochodzić do silnych erupcji, w czasie których z licznych szczelin wydostawała się lawa. Był nią pokryty obszar o powierzchni podobnej do Alaski, a interakcje rozgrzanej materii z wodą wywoływały szereg konsekwencji.

I choć wydawało się, iż Mars jest nieaktywny pod względem tektonicznym, to coraz więcej poszlak wskazuje, że niekoniecznie musi tak być. Poza aktywnością wulkaniczną mogła tam zachodzić także aktywność tektoniczna i to w całkiem nieodległej przeszłości. Tym razem w centrum zainteresowania członków zespołu badawczego znalazł się obszar znany jako Elysium Planitia

Aktywność wulkaniczna na Marsie mogła występować jeszcze zaskakująco niedawno i to w obszarach, których by o to nie podejrzewano

Łącznie udało się zidentyfikować ponad 40 zdarzeń powiązanych z marsjańskim wulkanizmem, a za największe uznano to, które miało miejsce w obrębie doliny Athabasca Valles. Jeśli zaś chodzi o Elysium Planitia, to równina ta jest przez badaczy uznawana za najmłodszy obszar wulkaniczny na Czerwonej Planecie. Nie udało się zgromadzić dowodów, które potwierdzałyby, że taka aktywność zachodzi tam nawet obecnie, ale nie można wykluczyć takiego scenariusza. 

Dlaczego tego typu doniesienia powinny nas interesować? Choćby ze względu na wzrost szans na istnienie życia pozaziemskiego. Interakcje rozgrzanej lawy z wodą to dla astrobiologów szczególnie intrygujący aspekt, bo prowadzący do tworzenia się warunków sprzyjających rozwojowi najprostszych form życia. 

Czytaj też: Wyjątkowe zdjęcia Marsa wykonane z orbity. Wizualny majstersztyk od NASA

Co ciekawe, wnętrze Marsa jest najprawdopodobniej zgoła odmienne od ziemskiego. Zdaniem autorów najnowszych badań związek między wulkanami a strukturą tamtejszej skorupy będzie kluczem do zrozumienia warunków paleośrodowiskowych Czerwonej Planety. Dalsze ekspertyzy powinny pozwolić na lepsze wyjaśnienie tego, co dzieje się głęboko pod powierzchnią. Być może naukowcy będą nawet w stanie zlokalizować ukryte pokłady wody dawniej wyraźnie pokrywającej powierzchnię Marsa. Mając na uwadze to, jak zaskakująco aktywny mógł być pozornie nudny obszar Elysium Planitia, kolejne rewelacje mogą być naprawdę przełomowe.