Nokia powołuje federalną agencję w USA. Bo współpraca z rządem jest zła, ale tylko chińskim?

Nokia ogłosiła utworzenie Nokia Federal Solutions, czyli nowego oddziału firmy, który będzie współpracować z rządem Stanów Zjednoczonych, między innymi w zakresie budowy sieci 5G. Co ponownie pokazuje hipokryzję Amerykanów w podejściu do zależności na linii firma telekomunikacyjna – państwo.
Nokia powołuje federalną agencję w USA. Bo współpraca z rządem jest zła, ale tylko chińskim?

Nokia Federal Solutions zapewni rozwiązania telekomunikacyjnego dla rządu federalnego Stanów Zjednoczonych

W komunikacie wydanym przez firmę Nokia podkreśla wieloletnie zaangażowanie na rzecz rządu USA. To efekt dziesięcioleci współpracy i dostarczania kluczowych technologii oraz usług różnym agencjom rządowym.

Nokia Federal Solutions (NFS) będzie zajmować się tworzeniem rozwiązań z zakresu routingu IP, sieci optycznych, 5G, fal milimetrowych, prywatnych sieci bezpieczeństwa oraz taktycznych sieci bezprzewodowych. NFS zaznacza, że wykorzysta do tego wiedzę z zakresu technologii komercyjnych, jak i głębokie zrozumienie unikalnych wymagań rządu USA.

Rząd Stanów Zjednoczonych stoi przed złożonymi wyzwaniami komunikacyjnymi w dzisiejszym połączonym świecie. Dzięki Nokia Federal Solutions wzmacniamy nasze zaangażowanie we wspieranie rządu USA poprzez inwestycję w wyspecjalizowaną jednostkę zapewniającą technologię, wiedzę fachową i obecność na szczeblu lokalnym niezbędne, aby pomóc agencjom federalnym USA w osiągnięciu ich celów misji. Inwestujemy, aby stać się zaufanym partnerem rządu USA w zakresie gotowych do realizacji misji rozwiązań 5G – powiedział Mike Loomis, prezes Nokia Federal Solutions.

Czytaj też: Nowe 5G ruszy w lutym. Nie wszyscy operatorzy się śpieszą

Tak ścisła współpraca firmy telekomunikacyjnej z rządem i wojskiem danego kraju jest niedopuszczalna. A nie, to nie Chiny…

Nieco z przymrużeniem oka, ale powołanie przez Nokię nowej federalnej firmy, która ma tak ściśle współpracować z amerykańskim rządem i jego agencjami lekko zakrawa na hipokryzję.

Możemy w tym momencie powiedzieć, że na dobrą sprawę nie wiadomo, czy możemy uznać Nokię za bezpiecznego dostawcę sprzętu i usług, bo jakaś jej część znajduje się pod dużym wpływem obcego państwa. Brzmi znajomo, dokładnie tak Amerykanie mówią o Chinach i Huawei. Tak, USA to nie Chiny, kraj NATO i tak dalej… ale mechanizm działania można uznać za bardzo podobny.

Czytaj też: Czym zaskoczy nas Opera? O te i inne rzeczy pytamy jej szefa

Z drugiej strony, już bardziej na poważnie, jest to nietypowy ruch, że nieamerykańska firma zakłada swój oddział federalny. Pokazuje to słabość amerykańskiej technologii telekomunikacyjnej. USA nie mają własnych masowych rozwiązań, które mogliby postawić naprzeciwko Chinom i Huawei, dlatego muszą postawić na pomoc z Europy. Ciekawa pozostaje też kwestia tego, jak działania NFS wpłyną na działania samej Nokii i jej produkty. Czy, jeśli współpraca z USA i dostęp do technologii Amerykanów, doprowadzi do powstania nowych rozwiązań telekomunikacyjnych lub udoskonalenie obecnych, to czy będą one dostępne komercyjnie np. w Europie?