Półprzewodniki powstają w niespotykany dotąd sposób. Europejscy badacze zwracają uwagę na ich wielką zaletę

Półprzewodniki organiczne powstające dzięki metodzie opracowanej przez naukowców z Uniwersytetu w Linköping mogą spełnić rosnące zapotrzebowanie na tego typu elementy. W czym tkwi sekret tej potencjalnie rewolucyjnej technologii?
Półprzewodniki powstają w niespotykany dotąd sposób. Europejscy badacze zwracają uwagę na ich wielką zaletę

Autorzy nowej koncepcji objaśniają ją na łamach Nature Communications. Jak twierdzą, ich podejście ma przyjazny dla środowiska charakter. W procesie produkcyjnym powstają atramenty przewodzące nadające się do stosowania w elektronice organicznej, na przykład ogniwach fotowoltaicznych czy miękkich czujnikach. 

Czytaj też: Tranzystory tak cienkie, że trudno je dostrzec gołym okiem. Chińczycy wykorzystali nietypowe materiały

Organiczne elementy cechują się nieskomplikowanymi metodami produkcyjnymi, wysokim stopniem elastyczności oraz niską wagą. Dodajmy do tego właściwości elektryczne pozwalające na wykorzystanie ich w formie półprzewodników, a uzyskamy bardzo kuszącą alternatywę dla dotychczas stosowanych składników. Kusi także mnogość potencjalnych zastosowań, gdyż mówi się o wielu różnych dziedzinach, takich jak magazynowanie energii, wykonywanie pomiarów czy tworzenie implantów.

Tzw. polimery sprzężone, wykorzystywane w produkcji półprzewodnikowych tworzyw sztucznych, mają negatywny wpływ na środowisko ze względu na ich przetwarzanie. Wykorzystuje się bowiem wtedy toksyczne i łatwopalne rozpuszczalniki, dlatego organiczna elektronika nie może zostać uznana za w pełni ekologiczną. To z kolei ogranicza jej stosowanie w codziennym życiu.

Półprzewodniki organiczne produkowane z wykorzystaniem wody są bardziej przyjazne dla środowiska, a zarazem nie tracą swoich kluczowych właściwości

Właśnie dlatego ostatnie osiągnięcia szwedzkich inżynierów wzbudzają tak duże zainteresowanie. W myśl ich koncepcji przetwarzania tych polimerów miałoby przebiegać z udziałem wody. Powstałe w ten sposób tusze byłyby bardziej ekologiczne, a przy tym wysoce przewodzące. Liczne korzyści pozwalają mieć nadzieję na rozpowszechnienie tej technologii. 

Czytaj też: Świetne akumulatory w Chinach? Ponoć elektryki przejadą dzięki nim więcej kilometrów

Wykorzystując wodę w formie rozpuszczalnika członkowie zespołu badawczego zwalczyli największych z dotychczasowych problemów. Kiedy ich tusz przewodzący wykorzystali jako warstwę transportową w organicznych ogniwach słonecznych, odnotowali wzrost stabilności i wydajności względem wcześniej stosowanych materiałów. Kiedy ich wysiłki dotyczyły tworzenia tranzystorów elektrochemicznych oraz sztucznych neuronów, efekty również okazały się satysfakcjonujące. Produkowanie wszechstronnych elementów elektronicznych mających znikomy wpływ na środowisko z pewnością może być przyszłością wielu technologii.