Wydajna produkcja wodoru? Klucz do sukcesu tkwi w strukturach opisanych przez słynnego naukowca

Alan Turing zapisał się w historii na kilka sposobów, między innymi wysiłkami poczynionymi na rzecz złamania słynnej Enigmy czy też zaprojektowaniem testu nazwanego jego nazwiskiem. Okazuje się, iż wyniki badań brytyjskiego naukowca mogą mieć także przełożenie na produkcję wodoru.
Wydajna produkcja wodoru? Klucz do sukcesu tkwi w strukturach opisanych przez słynnego naukowca

Takie paliwo może być spalane bez emitowania szkodliwych substancji pokroju dwutlenku węgla czy metanu. W związku z tym stanowi ono potencjalną alternatywę dla paliw kopalnych, lecz obecne możliwości produkcyjne z pewnością nie pozwolą na pokrycie zapotrzebowania. Tym bardziej, iż koszty pozyskiwania wodoru są wciąż relatywnie wysokie.

Czytaj też: Superkryształy dostarczają paliwa na rekordową skalę. Wykorzystują w tym celu zasób, którego mamy pod dostatkiem

Inżynierowie chcą to zmienić, dlatego prowadzą badania nad różnego rodzaju katalizatorami, które byłyby tanie, a zarazem wydajne. Jeden z pomysłów zakłada wykorzystanie w tym celu tzw. wzorów Turinga, o których brytyjski matematyk pisał w 1952 roku. Takowe miałyby według Turinga powstawać naturalnie z jednorodnego, jednolitego stanu, dzięki czemu powszechnie spotyka się je w świecie przyrody.

Tylko co to ma wspólnego z produkcją wodoru? Sprawą zainteresowali się przedstawiciele City University of Hong Kong, którzy odpowiadają za strategię konstruowania stabilnych i wydajnych ultracienkich katalizatorów nanoarkuszowych. Do ich powstawania służą właśnie wzory Turinga, a członkowie zespołu badawczego przekonują, że w grę wchodzi znaczne zwiększenie wydajności katalizatora służącego do produkcji ekologicznego wodoru.

Produkcja wodoru wykorzystuje katalizatory, a do usprawnienia ich działania przyczyniają się ustalenia Alana Turinga

Ich ustalenia na ten temat są dostępne w Nature Communications. Szczególnym zainteresowaniem autorów cieszyła się kwestia niskiej stabilności nanomateriałów wykorzystywanych w procesie elektrolizy wody mającej na celu pozyskiwanie wodoru. Źródłem tych komplikacji była spontaniczna degradacja strukturalna i spadek naprężeń prowadzące do pogorszenia wydajności katalitycznej takich materiałów. 

W oparciu o ustalenia Turinga, autorzy nowych badań byli w stanie aktywować i stabilizować katalizatory poprzez wprowadzenie kryształów o dużej gęstości. W ostatecznym rozrachunku pozwoliło to na wydajną i długotrwałą produkcję wodoru. Jednym z aspektów odnotowanych przez azjatyckich naukowców było to, że wzory Turinga tworzyły efekty naprężenia sieci, które zmniejszają barierę energetyczną dysocjacji wody i optymalizują energię adsorpcji wodoru dla reakcji wydzielania wodoru. W takich okolicznościach rosła aktywność katalizatorów i utrzymywała się ich wysoka stabilność.

Czytaj też: Zapomnijcie o brudnym prądzie. Udowodnili, że odnawialne źródła energii są alternatywą

Co to dało w praktyce? Jak pokazały przeprowadzone testy, nanokatalizator Turinga osiągnął wzrosty aktywności masowej i wskaźnika stabilności wynoszące kolejno 23,5 i 3,1 razy względem obecnie stosowanych rozwiązań. Elektrolizer wodny z membraną anionowymienną na bazie tego katalizatora i cechujący się niskim obciążeniem masowym platyny wynoszącym 0,05 mg cm-2 wykazał się wyjątkową niezawodnością. Czy tak samo będzie w przypadku komercyjnego zastosowania?