Samsung Galaxy Ring – do premiery wciąż daleko, ale wiemy o nim coraz więcej

Samsung Galaxy Ring po raz pierwszy ujrzał światło dzienne podczas premiery serii smartfonów S24. Wybrańcy mogli wtedy przez chwilę przyjrzeć się pierścieniowi, dowiedzieliśmy się dzięki temu więcej o projekcie, niedawno padła też wreszcie przypuszczalna data premiery – sierpniowy event Galaxy Unpacked, na którym najnowszy wearable zadebiutuje zapewne razem z kolejną edycją składanych smartfonów Fold i Flip.
Galaxy Ring
Galaxy Ring

Targi Mobile World Congress to świetna okazja, by powiedzieć o Galaxy Ring coś więcej

Nie miejmy złudzeń – prace nad Galaxy Ring wciąż trwają, wydarzenie jednak stało się doskonałą okazją, by wicedyrektor Hon Pak podzielił się kilkoma interesującymi szczegółami, a czasem niedopowiedzeniami.

Jednym z omawianych tematów był między innymi czas pracy Galaxy Ring. Samsung twierdzi, że intensywnie pracuje nad jego wydłużeniem, a choć dr. Hon Pak nie podał żadnych konkretnych liczb, to mimochodem wspomniał o tym, że na jednym ładowaniu wytrzyma dłużej niż kilka dni, a z innych słów wynika, że użytkownik będzie miał wybór między żywotnością baterii a funkcjonalnością – zapewne w podobny sposób, jak dziś robią to użytkownicy opasek sportowych, którzy mogą wpływać na częstotliwość i dokładność badania niektórych parametrów organizmu.

Zgodnie z informacjami płynącymi z Samsunga, zastosowane w Galaxy Ring sensory mają należeć do najlepszych na świecie. Nie wiadomo jednak wciąż, co to dokładnie znaczy, ani nawet jaki zestaw czujników użytkownicy otrzymają wraz z gotowym produktem. Wiemy jedynie, że śledzenie snu będzie obejmować monitorowanie pulsu, ruchów, oraz czas zasypiania.

Zobacz także: Test Samsung Galaxy S24+. Czy to początek rewolucji AI w smartfonach? (chip.pl)

Galaxy Ring ma także oferować „ocenę witalności”, przy czym mowa tu konkretnie o fizycznej i psychicznej gotowości organizmu do podjęcia działania. Pośród funkcji zdrowotnych ma być także dedykowane dla kobiet śledzenie cyklu i płodności. Galaxy Ring będzie mógł być używany zamiennie ze smartwatchem lub jednocześnie z nim – współpraca z urządzeniami Galaxy Watch ma być bezproblemowa.

Prace nad Galaxy Ring wciąż trwają

Jak na niemal pół roku przed oficjalną premierą wiemy zatem sporo. Oczywiście wciąż nie mamy do czynienia z gotowym produktem, zatem mogą wciąż nastąpić istotne zmiany. Nie znamy cen, data premiery jest raczej prowizoryczna. Osobiście interesuje mnie też, czy Galaxy Ring stanie się kolejnym elementem coraz bardziej zamkniętego ekosystemu urządzeń Samsunga, czy też producent umożliwi pełne wykorzystanie możliwości pierścienia użytkownikom innych urządzeń z Androidem, a nawet – o zgrozo, iPhone’ów.

Zobacz także: Samsung Galaxy S24 Ultra – najlepszy z Samsungów (chip.pl)