Chiny uderzają: Microsoft, AMD i Intel zakazane na rządowych komputerach

Wojna ekonomiczna pomiędzy USA a Chinami trwa w najlepsze. O ile jednak do tej pory to Stany Zjednoczone uderzały sankcjami, o tyle teraz Chiny zdecydowały się na mocną, dość radykalną odpowiedź. Co zastąpi Windowsa w roli systemu operacyjnego, a także procesory Intela i AMD?
Chiny
Chiny

Nie da się ukryć, że obecnie USA są liderem rozwoju technologicznego. Blokada eksportu wielu technologii do Chin okazała się z pewnością sporym ciosem dla Kraju Środka, jednak zawsze zakazane technologie można zdobyć za pomocą krajów trzecich. Ale w tej chwili sytuacja ulega mocnemu odwróceniu – to właśnie Chiny zakazują amerykańskich rozwiązań.

Chiny przechodzą do kontrataku. Jakie będą efekty?

W chwili obecnej USA zakazują eksportu do Chin przede wszystkim tych technologii, które mogłyby pomóc w rozwijaniu sztucznej inteligencji. Dla AMD i Nvidii to bardzo niekomfortowa sytuacja, gdyż tamtejszy rynek to ponad miliard potencjalnych klientów. Władze kraju postanowiły uprzedzić kolejne sankcje i same zakazały stosowania przez komputery należące do rządy rozwiązań AMD, Intela oraz Microsoftu. Oczywiście zmiana nie nastąpi z dnia na dzień – systemy operacyjne oraz podzespoły mają być wymienione na “bezpieczne i godne zaufania” w najbliższym czasie.

A co zastąpi podzespoły liderów rynku? Chiński Ministerstwo Przemysłu i Informatyki podało listę procesorów, które są zgodne z polityką bezpieczeństwa władz. Znajdziemy na niej mnóstwo chińskich producentów, a także bardziej znane marki, jak Huawei czy Phytium. Działania takie mają nie tylko zaszkodzić USA, ale pomóc w realizacji programu, który Chiny zaplanowały już wiele lat temu, a jego celem jest niezależność od zewnętrznych dostawców, czyli całkowita izolacja i poleganie wyłącznie na własnych technologiach.

Intel

Zobacz też: Chiny opracowały najwydajniejsze ogniwa perowskitowe. Czy ktoś ich jeszcze pokona w fotowoltaicznej wojnie?

Jak już wyliczył The Financial Times, zakaz oznacza dla Intela stratę 27% przychodów rocznie. Ale gdy ktoś traci, kto inny zyskuje, toteż wspomniany Huawei czy Loongson zyskają to, co utracą amerykańscy producenci. I to prawdopodobnie na ich rozwiązaniach będzie opierać się rozwój chińskiej SI oraz innych działów technologicznych.

A co z alternatywą dla systemów Windows? Tutaj z pewnością Chiny zaproponują własne rozwiązanie – już od paru lat opracowywane są systemy operacyjne mające zastąpić produkty Microsoftu. Program zmian ma się zakończyć w 2027 roku i wówczas Chiny powinny stać w pełni niezależne od amerykańskich technologii. A jak ostatecznie będzie – zobaczymy.