Przegląd najlepszych hulajnóg elektrycznych – ranking 2024

Słońce coraz częściej i dłużej spogląda na nas zza chmur, więc to najwyższy czas, aby zadbać nie tylko o wygodną, lecz także ekologiczną formę transportu na nowy sezon. Jeśli szukacie właśnie elektrycznej hulajnogi, która spełni wasze wymagania, to dobrze trafiliście, bo w naszym zestawieniu nie brakuje ciekawych modeli.
Przegląd najlepszych hulajnóg elektrycznych – ranking 2024

Elektryczne hulajnogi dla każdego. To oszczędność i wyższy komfort na wyciągnięcie ręki

Jako mieszkaniec małej wioski oddalonej kilka kilometrów od miasta mam od lat dostęp głównie do dwóch form transportu – samochodu oraz roweru. To oznacza, że chcąc wyskoczyć choćby na mniejsze zakupy czy spotkanie na mieście, jestem skazany na samochód, bo w takich sytuacjach zabawa w rowerową wycieczkę wiąże się z niższym komfortem i ryzykiem spocenia się czy zbyt dużego zmęczenia. Hulajnoga elektryczna rozwiązuje te problemy, zapewniając mi formę transportu, która nie tylko jest ekologiczna i tania w eksploatacji, ale też pozwala mi uniknąć korków, a do tego obierać bardziej niestandardowe ścieżki i drogi. 

Czytaj też: Test KuKirin G2 Pro – świetnej hulajnogi elektrycznej

Skrót przez park czy leśną ścieżkę to nie tylko oszczędność czasu, ale też magiczna “chwila dla siebie”, pozwalająca nieco zwolnić i odświeżyć umysł w codziennej gonitwie. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do roweru, hulajnogę znacznie łatwiej włożyć do bagażnika samochodu czy środków transportu publicznego, przewieźć na przedmieścia i ruszyć na miasto już na dwóch kołach. Ten środek lokomocji zajmuje również dużo mniej miejsca w domu, mieszkaniu czy miejscu pracy. Dlatego właśnie hulajnoga elektryczna może przydać się nawet tym, którzy nie mieszkają w centrach miast, bo nie owijajmy w bawełnę – to właśnie w miastach “typowa” hulajnoga elektryczna rozwija skrzydła, ale nikt przecież nie powiedział, że musimy ograniczać się tylko do tych tradycyjnych modeli.

Tania a dobra, czyli hulajnogi elektryczne do 999 zł

Jeśli macie to szczęście, że hulajnogę będziecie eksploatować wyłącznie na asfalcie czy ścieżkach, a na błoto czy większe nierówności nigdy się nie natkniecie, to docenicie prostsze i tym samym tańsze modele. Pozostaje wprawdzie pytanie, czy hulajnoga elektryczna może być tania, a przy tym odpowiednio dobra, aby nie zawodzić możliwościami, ale Motus Siver City jest na to jednoznaczną odpowiedzią. Ten model jest przeznaczony zwłaszcza dla nastolatków, którzy mogą dobrać wariant kolorystyczny idealnie pod siebie. Zależnie od wybranej wersji (czarnej, pomarańczowej, czerwonej, niebieskiej lub szarej) zmianie ulega kolor kilku elementów hulajnogi, ale bez względu na wybór, możecie liczyć na 250-watowy silnik w połączeniu z 216 Wh akumulatorem o zasięgu do 18 km na jednym ładowaniu. 

Motus Siver City

Hulajnogę elektryczną Siver możecie w łatwy sposób złożyć i przetransportować, jako że waży tylko 13,1 kilogramów, choć mimo tej niskiej wagi, wytrzymuje i tak spore obciążenia, bo do aż 100 kg. Podczas jazdy nie musicie się z kolei bać o bezpieczeństwo, a to za sprawą trzech trybów wydajności, skutecznego hamulca czy jasnych, czerwonych świateł stopu na tyle. Wszelkie szczegóły na temat stanu hulajnogi podejrzycie z kolei na wbudowanym w kierownicę wyświetlaczu z przyciskiem do kontrolowania stanu hulajnogi, więc jak na kwotę “do tysiaczka” nie ma co narzekać.

Hulajnogi elektryczne w cenie 1999-2999 zł

Wchodząc w droższy sektor, nie można ominąć bardzo miejskiego modelu Motus Scooty 10 Lite Gen5 o masie 12,5 kg z kierunkowskazami zapewniającymi lepszą widoczność, a co za tym idzie – zwiększającymi bezpieczeństwo. Tę hulajnogę wprawia w ruch 350-watowy silnik umieszczony w przednim 10-calowym kole pneumatycznym z potencjałem oddania aż 700 watów w szczycie, który pozwala rozwinąć prędkość maksymalnie 20 km/h. Zasila go 280-Wh akumulator, umożliwiający przejechanie do 30 km na jednym ładowaniu (te dane podejrzycie na ekranie LCD), więc nawet przy szaleństwie za kierownicą, nie powinien wyładować się przedwcześnie na krótkim wypadzie na miasto.

Cena za taki model utrzymuje się na sensownym poziomie, a jako że jest to wersja Lite, czyli m.in. specjalnie odchudzona, w ofercie znajdziemy też droższy wariant Motus Scooty 10 Gen 5, który jest już przykładem znacznie potężniejszej hulajnogi, choć o tym samym maksymalnym obciążeniu rzędu 120 kg. Wzrost jej wagi do 17,8 kg świadczy jednoznacznie o tym, że jest to już sprzęt bardziej zaawansowany i rzeczywiście może pokonywać nachylenia 20-, a nie 15-stopniowe, czerpiąc energię z pojemniejszego akumulatora o zasięgu 60 km, który ładuje się maksymalnie 8 godzin. W droższym modelu znalazły się jednocześnie te same zaawansowane funkcje (tempomat czy hamowanie rekuperacyjne), ale dodatkowo producent postarał się o moduł łączności Bluetooth i wsparcie aplikacji na smartfony. Obie hulajnogi z tej rodziny są również odporne na zachlapania, co potwierdza certyfikat IP54.

Czytaj też: Takiej hulajnogi elektrycznej jeszcze nie było. Pure Advanced Flex narobiła hałasu

Hulajnoga elektryczna w cenie 2999-3999 zł

Wszystkie wspomniane wcześniej hulajnogi mają w sobie spory potencjał, ale wystarczy spojrzeć na model NIU KQi3 Sport, aby jednoznacznie określić, że to najbardziej “dostojna” hulajka ze wszystkich propozycji, co zresztą uzasadnia sama cena. Czym więc wyróżnia się ten model? Pomijając jego wygląd i zauważalnie poszerzony podest, klienci mogą docenić przede wszystkim silnik o mocy nominalnej 300 watów i szczytowej na poziomie 600 watów, którego to działanie umożliwia 365-Wh akumulator, zapewniający do 40 km zasięgu na jednym ładowaniu. Producent postarał się też o wydajne oświetlenie przednie, liczne odblaski oraz wydajny hamulec tarczowy na przodzie, aby jazda na NIU KQi3 Sport zawsze była spokojną przygodą nawet w najwęższych i najbardziej zatłoczonych uliczkach.

NIU KQi3 Sport

Do nieco bardziej wymagających w kwestii zasięgu mieszczuchów zaliczyć z kolei można 24,5-kg model Ruptor R1 z 500-watowym silnikiem o mocy szczytowej 800 watów, którego 960-Wh akumulator zapewnia do 75 km zasięgu na jednym ładowaniu, a mocowanie kierownicy umożliwia regulację jej wysokości. W tym modelu znajdziemy nie tylko system kierunkowskazów, podwójne hamulce tarczowe, wsparcie aplikacji, kilka trybów jazdy, czy zintegrowane oświetlenie, lecz również też wodoodporną konstrukcję (IP54) i przede wszystkim podwójny system amortyzacji, który pozwala na tłumienie niewielkich nierówności. 

Hulajnogi elektryczne w cenie powyżej 3999 zł

Kojarzycie powiedzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia? Tak właśnie jest z terenowymi hulajnogami elektrycznymi, których przedstawiciele coraz to wyższych półek cenowych zapewniają coraz więcej i więcej. Dlatego właśnie zacznijmy od 29-kilogramowego modelu Ruptor R6 V3, będącego przykładem wprawdzie nie tej najbardziej zaawansowanej hulajnogi terenowej, ale przynajmniej nie aż tak drogiej. Nie jest to oczywiście niska cena, ale ma to uzasadnienie. Napęd Ruptor R6 V3 obejmuje bowiem nie jeden, ale aż dwa bezszczotkowe silniki elektryczne (po jednym w obu kołach) o mocy nominalnej aż 800 watów. Zasileniem tego zajmuje się 960-Wh akumulator, którego naładowanie do pełna w maksymalnie 10 godzin przekłada się na zasięg do 75 km.

Ruptor R6 V3

Nie jest to oczywiście specyfikacja dla każdego. Takie połączenie nie tylko wymaga większej kontroli nad pojazdem ze względu na maksymalną prędkość do 45 km/h (dwa hamulce tarczowe i natychmiastowe odcięcie zasilania nieco w tym pomagają), ale też świadomości, że legalnie na drogach z taką szybkością poruszać się nie można. Maksymalna dopuszczalna prędkość na tego typu pojazdach to bowiem 25 km/h. Poza zintegrowanym oświetleniem oraz ekranem do poglądu aktualnego stanu hulajnogi Ruptor R6 V3 oferuje również wytrzymałe 10-calowe opony o drogowym profilu, a wszelkie wyzwania na drodze w postaci np. kałuż, nie powinny stanowić dla niej problemu, dzięki wodoszczelności IP54. Sprawa ma się podobnie z przeszkodami i wybojami, bo maksymalne obciążenie rzędu 150-kg sugeruje znaczną odporność na tego typu przygody.

Właściciele nieco zasobniejszych portfeli mogą sięgnąć po jeszcze wydajniejszy i do tego bardziej komfortowy sprzęt w postaci elektrycznej hulajnogi Motus PRO 10 Sport 2021. To rzeczywiście jeden z tych sprzętów, którym osobiście bym się zainteresował. 10-calowe koła z oponami dętkowymi, dwa hamulce tarczowe, dwa silniki o mocy nominalnej rzędu 1000 watów i maksymalnej na poziomie 1300 watów zasilane prawie 950-Wh akumulatorem o zasięgu do 65 km na jednym ładowaniu oraz podwójna amortyzacja sprężynowa, to połączenie, obok którego nie można przejść obojętnie.

Motus PRO10 Sport 2021

Jest to bowiem przykład hulajnogi, po której można już oczekiwać ogromnego potencjału w pokonywaniu nawet wymagającego terenu bez aż tak dużego poświęcania komfortu jazdy. Kute aluminium, waga rzędu 29 kg i 150-kg maksymalny udźwig potwierdzają z kolei, że Motus PRO 10 Sport 2021 wyposażony w wyświetlacz LCD na kierownicy nie popsuje się przy pierwszym lepszym wyzwaniu terenowym. Nie jest to również sprzęt dla początkujących, bo rozwijana przez niego prędkość maksymalna rzędu 66 km/h zrobi wrażenie nawet na zaawansowanych użytkownikach takich jednośladów.

To jednak nie koniec szalonych hulajnóg elektrycznych o wysokiej wydajności, bo podobnej wyceny doczekał się model Kaabo Mantis 10 ECO 800 dostępny w niebieskim, szarym, czerwonym i czarnym wariancie kolorystycznym. W projekcie tego modelu zastosowano podwójną amortyzację, 800-watowy silnik zasilany 873,6-Wh akumulatorem, oświetlenie LED oraz klakson, ułatwiający podróże w zatłoczonych miejscach.

Szukacie czegoś jeszcze bardziej zaawansowanego? No to patrzcie na to:

Dualtron EAGLE

Zestawienie sprzętów do zadań specjalnych w tym sektorze zamknę hulajnogą elektryczną Dualtron EAGLE o masie około 30 kg, w której kołach skrywają się silniki o łącznej mocy szczytowej aż 3300 watów, czyli 3,3 kW. To dużo. Tak dużo, że maksymalna prędkość tej hulajnogi wynosi aż 70 km/h, ale oczywiście jest ograniczona do 20 km/h, aby zachować zgodność tego modelu z kutego aluminium i włókna węglowego z panującym prawem. Tak wysoka prędkość to przede wszystkim wysoka odpowiedzialność i dlatego producent wprowadził do tego modelu dwa hamulce obsługujące system ABS. Wspomniane dwa silniki zasila akumulator LG o napięciu 60V i pojemności 1470 Wh, co zapewnia do 90 km zasięgu na jednym ładowaniu. W tym modelu nie brakuje zintegrowanego oświetlenia LED czy przejrzystego wyświetlacza, ale za to brakuje amortyzacji sprężynowej (zastosowano za to elastomerową), co jednak można uznać za przejaw dążenia producenta do możliwie najwyższej wydajności.

Innymi więc słowy, dziś bardzo łatwo wybrać elektryczną hulajnogę, a to dzięki szerokiej ofercie producentów, którzy zaspokajają swoimi modelami wszystkie wymagania potencjalnych klientów. Powyższe modele są tego jednoznacznym potwierdzeniem.

Powyższe modele dostępne w sklepach z największym wyborem hulajnóg elektrycznych: 7way.pl, Media Expert, Media Markt oraz Decathlon.

Lokowanie produktu: Barel Poland