Panowie wybaczą, ale kobiety bardziej świadomie korzystają ze smartwatcha

Smartwatche stały się już naszą codziennością, niezależnie od płci. W Polsce częściej korzystają z nich mężczyźni, ale to kobiety korzystają z większej liczby ich funkcji i mądrze wskazują, czego brakuje inteligentnym zegarkom.
Panowie wybaczą, ale kobiety bardziej świadomie korzystają ze smartwatcha

Mężczyźni częściej niż kobiety korzystają ze smartwatcha, ale wykorzystują mniej funkcji

Z badania przygotowanego przez Huawei wynika, że w Polsce 47% mężczyzn posiada smartwatch, a 12% zamierza go kupić. Z zakupem nosi się taki sam odsetek kobiet, ale w posiadaniu inteligentnego zegarka jest 40% Pań.

Bardzo ciekawie wygląda zestawienie najczęściej wykorzystywanych funkcji i to nam pokazuje, że kobiety bardziej świadomie korzystają z możliwości smartwatcha. Powiedzmy sobie tylko na początek, że przy monitorowaniu cyklu miesiączkowego nie ma konkurencji, bo… wiadomo, ale z tej funkcji korzysta tylko 11% kobiet i może to być spowodowane tym, że nie każdy zegarek taką opcję posiada, ale też mam wrażenie, że jest za mało promowana.

Kobiety korzystają częściej z funkcji liczenia kroków (71% vs 54% w przypadku mężczyzn), sprawdzania godziny (61% vs 59%), liczenia kalorii (36% vs 26%) oraz monitorowania snu (36% vs 29%). Remis mamy w odbieraniu powiadomień (po 41%), a mężczyźni częściej korzystają z pomiarów medycznych typu tętno czy EKG (28% vs 33%) i trybów sportowych (32% vs 29%).

Czytaj też: Huawei Watch Ultimate po 8 miesiącach jest jeszcze lepszy

Czego kobietom brakuje w smartwatchach? Mam wrażenie, że mam podobne wymagania

Najczęściej wymienianym przez kobiety brakiem w smartwatchach są wymienne paski, pozwalające dopasować zegarek do okazji (23% vs 14% w przypadku mężczyzn). Plusem inteligentnych zegarków, szczególnie na tle klasycznych odpowiedników, jest łatwość wymiany paska na nowy, ale nie wszyscy producenci decydują się na dodawanie do zestawu sprzedażowego wymiennych pasków. Trudno ich za to winić, w końcu jest to coś, na czym można zrobić.

Zbliżony wynik w przypadku kobiet i mężczyzn stanowi pożądanie funkcji pomiaru ciśnienia (23% vs 22%). Faktycznie takiej funkcji brakuje i znajdziemy ją praktycznie tylko w jednym zegarku Huaweia (Watch D) oraz w serii Galaxy Watach Samsunga, ale tam zdecydowanie nie działa to tak dobrze. Dużo więcej kobiet niż mężczyzn chciałoby móc odbierać połączenia na zegarku i rozmawiać za jego pomocą (20% vs 13%) i kobiety bardziej zwracają uwagę na wygląd, nie tylko przez pryzmat pasków. 20% chciałoby łatwo dopasowywać wygląd tarczy np. do ubioru, czego chce 15% mężczyzn.

Więcej mężczyzn niż kobiet chciałoby działania map i GPS-u bez smartfonu (25% vs 20% kobiet) oraz funkcji EKG (19% vs 22%).

Czytaj też: Test Huawei Watch GT 4 – to najładniejsze zegarki w ofercie marki, ale jest tu dużo miejsca na dalszy rozwój

Funkcje funkcjami, ale najważniejsza jest bateria. No i wygląd, wiadomo

Najbardziej pożądaną funkcją w smartwatchu jest zdecydowanie długi czas pracy, najlepiej co najmniej 7-dniowy na pojedynczym ładowaniu (48% kobiet, 45% mężczyzn). Aż chce się powiedzieć, że takie rzeczy to tylko w Huawei. Przynajmniej jeśli nie mówimy o zegarkach specjalistycznych. Co niestety gryzie się trochę z tym, że 34% kobiet chce zegarka z małą kopertą (31% mężczyzn) i duży ekran nie jest priorytetem (co wskazuje 29% kobiet przy 40% mężczyzn). Wiadomo, że mniejsza obudowa oznacza mniej miejsca na akumulator, więc działają one krócej. W przypadku Huaweia mówimy o realnie 4-7 dni w przypadku zegarków mniejszych, damskich oraz 10-14 dni w przypadku męskich.

W kobiecych wymaganiach mamy też odporność na wodę i kurz (44% vs 43% mężczyzn), monitorowanie zdrowia (39% vs 33%), funkcje sportowe (po 31%), kolor obudowy (30% vs 24%), masa (po 30%), rodzaj paska (28% vs 20%) oraz użyte materiały (26% vs 17%).

Choć miejscami wyniki są podobne, badanie pokazuje, że producenci smartwatchy muszą pamiętać o kobietach i tym, że mają nieco inne wymagania. Ci, którzy o tym pomyśleli, jak ma to miejsce w przypadku Huaweia, mają powody do radości, bo damskie warianty zegarków zwyczajnie bardzo dobrze się sprzedają i wcale mnie to nie dziwi.