Niewidzialne samoloty wojskowe to już nie żart. Chiny opracowały peleryny niewidki

Samoloty, okręty i drony stealth zwykło określać się mianem “niewidzialnych”, ale tylko i wyłącznie w kwestii tego, jak postrzegają je radary. Wygląda jednak na to, że era rzeczywiście niewidzialnych maszyn wojskowych może nadejść szybciej, niż mogłoby się wydawać. Tak przynajmniej sugerują Chiny.
Niewidzialne samoloty wojskowe to już nie żart. Chiny opracowały peleryny niewidki

Chiny wniosły technologię stealth na nowy poziom. Mowa o całkowitej niewidzialności

To nie fikcja, a ponoć osiągnięcie chińskich naukowców. Wprawdzie kwestia niewidzialności jest relatywna, bo to, co dla naszego oka jest niedostrzegalne, stosowne aparatury optyczne (np. noktowizja, termowizja) albo technologie (radary różnych fal) mogą wykryć bez żadnego problemu, ale Chiny najwyraźniej opracowały pelerynę niewidkę, rozwiązującą problem tego, że dane sprzęty możemy po prostu zobaczyć. Ich najnowsze dzieło, określane mianem “inteligentnego niewidzialnego płaszcza aero-amfibijnego”, to ponoć cud inżynierii, który potrafi dostosować się do swojego otoczenia, zachowując niewidzialność, a tym samym rewolucjonizując sposób, w jaki myślimy o kamuflażu i technologii stealth.

Czytaj też: Tej kopii Chiny nie będą się wstydzić. Wygląda jak potężny bombowiec USA, ale jest od niego lepszy

Kluczową innowacją tej “peleryny niewidki” jest wykorzystanie przez nią regulowanych metapowierzchni, które są ultracienkimi warstwami zaprojektowanymi do manipulowania falami elektromagnetycznymi w niespotykany dotąd sposób. Te metapowierzchnie są projektowane z precyzyjnymi wzorami, które mogą zmieniać zachowanie światła i innych form promieniowania elektromagnetycznego, umożliwiając płaszczowi i tym samym maszynie, która została w niego wyposażona, efektywne “zniknięcie”. Względem innych podobnych technologii taki płaszcz wyróżnia się od poprzedników zdolnością do dynamicznego dostosowywania się do zmian w otoczeniu. Ta adaptacyjność jest osiągana dzięki modulacji czasoprzestrzennej, a więc technice, która pozwala płaszczowi dostosowywać rozpraszanie pól elektromagnetycznych w różnych domenach przestrzennych i częstotliwościowych, zapewniając niewidzialność nawet w zmiennych warunkach środowiskowych.

Czytaj też: Wielka księżycowa rakieta wielokrotnego użytku. Chiny podały terminy pierwszych lotów

Na papierze brzmi to świetnie, ale na tym naukowcy nie skończyli. Chcąc potwierdzić potencjał swojego dzieła, opracowali bezzałogowca z taką właśnie peleryną niewidką, który jest dowodem na praktyczne zastosowanie tego typu technologii. Dron w testach okazał się bowiem w pełni zdolny do wtapiania się w tak różnorodne środowiska jak woda, ziemia i powietrze, wykorzystując swój zaawansowany inteligentny system, umożliwiający mu uczenie się i podejmowanie decyzji na podstawie prawdopodobieństwa najlepszych parametrów wymaganych do utrzymania niewidzialności. Ten zaawansowany algorytm pozwala dronowi dostosowywać swoją powierzchnię w czasie rzeczywistym, zapewniając, że pozostanie niewykryty w różnorodnych ustawieniach. W testach na morzu, lądzie i powietrzu dron ten osiągnął 95-procentową skuteczność.

Czytaj też: Uzbrojone robopsy zamiast żołnierzy. Chiny już wiedzą, co jest lepsze

Metapowierzchnie są sercem tego przełomu technologicznego. Są to zasadniczo dwuwymiarowe materiały, które mogą kontrolować fazę, amplitudę i polaryzację fal elektromagnetycznych. W przeciwieństwie do tradycyjnych trójwymiarowych metamateriałów, metapowierzchnie zapewniają bardziej kompaktowy i wydajny sposób manipulowania światłem, dzięki czemu ich zastosowanie sięga daleko poza same peleryny niewidki. Jeśli więc idzie o dzieło zespołu z chińskiego Zhejiang University, stanowi on znaczący kamień milowy w dziedzinie manipulacji elektromagnetycznej i technologii stealth. Łącząc regulowane metapowierzchnie z inteligentnymi algorytmami i dynamicznymi dostosowaniami, ten wynalazek toruje drogę dla nowych możliwości w sprzętach wojskowych, a nawet w dziedzinach rozrywki i sztuki.