Producenci pamięci celują w coraz nowsze rozwiązania, a chwilowo topowym jest standard GDDR7. Pozwala on na szybkość transferu danych na poziomie 28 Gbps. Tymczasem AMD postanowiło trzymać się sprawdzonych rozwiązań GDDR6, co oznacza maksymalną szybkość wynoszącą 18 Gbps, a więc o wiele mniej. Takie właśnie rozwiązanie ma pojawić się w układach Radeon RX 8000, stworzonych przy wykorzystaniu architektury RDNA 4.
Radeon RX 8000 – zapowiada się nieźle, ale mogło by być lepiej
Czy pozostanie przy starym standardzie w nowej generacji ma sens? Może na pierwszy rzut oka nie, jednakże po zastanowieniu się można zrozumieć, dlaczego wybrano takie właśnie rozwiązanie. W kartach Radeon RX 8000 zostanie wykorzystana architektura RDNA 4, co pozwoli na zastosowanie bardzo wydajnych GPU. Będą one częścią rodziny GFX 12. Jednak układy z rodziny RX 7000 osiągają nawet 20 Gbps, czy nie będzie to zatem krok w tył?
Taką szybkość mają Radeon RX 7900 XTX i 7900 XT, edycja RX 7800 XT to z kolei 19,5 Gbps, a modele 7900 GRE, 7700 XT oraz 7600 XT to 18 Gbps. Jak wiemy już z przecieków oraz na pół oficjalnych informacji, karty Radeon RX 8000 będą korzystać z szyn 256-bit, 192-bit oraz 128-bit. Wszystkie przy 18 Gbps, co da im odpowiednio transfer maksymalny na poziomie 576 GB/s, 432 GB/s oraz 288 GB/s.
Czytaj też: AMD chce lepszego świata dla graczy. Wszystko, co wiemy o kartach graficznych RDNA 4
Po co tak? Po prostu każda z edycji ma zastosowanie dla innego segmentu rynku. Ponadto ceny pamięci wzrastają, więc pozostanie przy 18 Gbps pozwoli na mniejszą cenę. Taka przepustowość jest wystarczająca do rozmaitych zastosowań, a dodanie odpowiedniej ilości pamięci Infinity Cache pozwoli na podrasowanie wydajności. Oczywiście dopiero musimy poczekać na testy i benchmarki, aby ją poznać.
Tymczasem Nvidia idzie w GDDR7, a korzystające z tej pamięci układy Blackwell zobaczymy już w tym roku. Kto okaże się lepszy? Nie chcę być złym prorokiem dla AMD, ale raczej jego rywal. Ale być może się mylę.