Szacunki wskazują, że rocznie produkuje się 400 mln ton plastiku, ale tylko 9 proc. poddaje się recyklingowi. Pozostałe tworzywa sztuczne trafiają do oceanów lub zanieczyszczają glebę. Toksyny z rozkładających się opakowań plastikowych przedostają się do łańcuchów pokarmowych, szkodząc kondycji zwierząt i zdrowiu ludzi.
Czytaj też: Te materiały zmieniają kształt. Po raz pierwszy uzyskano je w nanoskali z wykorzystaniem tej technologii
Założony w 2022 r. startup Bpacks łączy korę pozostałą po produkcji drewna, zużyte fusy kawy i inne materiały pochodzenia biologicznego do tworzenia arkuszy i granulek/pelet. Firma pozostaje powściągliwa w kwestii opisu wykorzystywanego procesu produkcyjnego (ze względów patentowych), ale twierdzi, że nie stosuje żadnych rozpuszczalników.
Kora to idealny materiał na opakowania do żywności
Światowy przemysł opakowań jest wart 1 bilion dol., ale sektor opakowań zrównoważonych generuje około 285 mld dol. przychodów. Aby odwrócić zmorę plastiku, Unia Europejska w ciągu najbliższych 5 lat wymaga przejścia na opakowania biodegradowalne. Podczas gdy wiele firm skupia się na opracowywaniu biodegradowalnych wersji tworzyw sztucznych, które należy syntetyzować od podstaw, Bpacks ponownie wykorzystuje odpady z istniejącego przemysłu, aby uczynić je materiałem na opakowania.
Czytaj też: Diament najtwardszym materiałem na świecie? To się może wkrótce zmienić
Proces produkcji Bpacks rozpoczyna się od mieszania, po którym następuje utworzenie granulek lub arkuszy, a kończy się odlewaniem opakowania, które odbywa się poprzez formowanie wtryskowe lub termoformowanie. Powstały materiał biodegradowalny może wytrzymać produkty o dużej zawartości wilgoci, ale “powinien całkowicie rozłożyć się w wilgotnej glebie w ciągu jednego do dwóch miesięcy”. W 100 proc. nadaje się do kompostowania w domu.
Tradycyjne bioopakowania często nie mogą konkurować ze swoimi plastikowymi odpowiednikami pod względem ceny i złożoności integracji. Nasz biozamiennik plastiku można wytwarzać przy użyciu istniejącego sprzętu do produkcji tworzyw sztucznych, eliminując potrzebę zakupu nowego sprzętu przez fabryki tworzyw sztucznych. Mikhail Skalkin, założyciel Bpacks
Większość biodegradowalnych bioplastików wytwarzana jest z surowców rolniczych, takich jak kukurydza, soja, trzcina cukrowa lub pozostałości browarnictwa, w celu wytworzenia materiałów takich jak kwasy polimlekowe (PLA) lub – w niektórych przypadkach – miazga drzewna z przemysł papierniczy do tworzenia produktów na bazie celulozy. W branży opakowań sztywnych najczęściej stosowany jest PLA, ale na rynek wracają również opakowania na bazie celulozy, ponieważ niektórych produktów nie można pakować w PLA, a dla niektórych są one zbyt drogie. Inne biotworzywa, takie jak PBAT czy PHA są dostępne, ale w bardzo małych ilościach.
Opakowania Bpacks są idealne do owoców, warzyw i mięs, a wewnętrzne testy pokazują, że mogą wydłużyć okres przydatności do spożycia dzięki właściwościom antybakteryjnym.
Według Precedence Research biotworzywa stanowią obecnie mniej niż 1 proc. światowego rynku tworzyw sztucznych, ale oczekuje się, że w nadchodzących latach ich wykorzystanie znacznie wzrośnie, ponieważ firmy znajdują się pod coraz większą presją, aby zmniejszyć swój ślad węglowy i spełnić wymogi prawne. W 2021 r. wielkość światowego rynku biotworzyw oszacowano na 11,2 mld dol., a do 2030 r. ma on osiągnąć 46,1 mld dol.