Amprius chce zrewolucjonizować energetyczne kamizelki dla żołnierzy
Poziom zaawansowania wyposażenia żołnierzy będzie tylko rosnąć, a wraz z tym postępem konieczne będą stawać się coraz wydajniejsze osobiste źródła energii. Przykładowo Amerykanie dążą do tego, aby na polu bitwy każdy sprzęt i żołnierz byli ze sobą “połączeni”, tworząc jedną wielką sieć czujników, nadajników i odbiorników, pozwalających generować cyfrowe mapy poczynań na froncie. Wszystko po to, aby uzyskać przewagę nad wrogiem i zawsze być o krok przed nim, dzięki dostępowi do wszystkich danych z frontu w czasie rzeczywistym.
Czytaj też: Takiej broni Polska jeszcze nie miała. Antypancerna potęga trafi w ręce polskich żołnierzy
Tego typu wymogi stawiają wyzwania w kwestii zasilania, czym postanowiła zainteresować się firma Amprius, dążąc do opracowania akumulatora, który maksymalizuje pojemność energetyczną przy jednoczesnej minimalizacji wagi. Wedle zapowiedzi akumulatory z anodą krzemową, które są sprzedawane pod marką SiMaxx, mają podwoić czas pracy istniejących wojskowych akumulatorów, umożliwiając żołnierzom przeprowadzanie dłuższych misji bez potrzeby częstego ładowania.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F05%2FWojskowe-kamizelki-akumulatorowe-dla-zolnierzy.-To-nie-zart-a-koniecznosc-2-1600x975.jpg&w=1600&q=85)
Nie jest to jedynie marzenie firmy, bo już teraz Armia USA realizuje projekt Conformal Wearable Battery (CWB), który ma na celu konsolidację różnych typów akumulatorów w jedną, zintegrowaną jednostkę, która dopasowuje się do ciała żołnierza. To kompleksowe rozwiązanie zasilające ma być zaprojektowane tak, aby być cienkie i elastyczne, bezproblemowo integrując się z wyposażeniem żołnierza i nie dodając do niego przesadnej wagi. Dlatego właśnie Amprius współpracuje z Inventus Power, obecnym producentem CWB oraz innymi kontrahentami obronnymi. Firma dostarcza im swoje akumulatorowe komórki SiMaxx o wysokiej gęstości energii, które oferują nie tylko zwiększone możliwości, ale też poprawione bezpieczeństwo.
Czytaj też: Uzbrojone robopsy zamiast żołnierzy. Chiny już wiedzą, co jest lepsze
W praktyce ogniwa SiMaxx wykorzystują unikalną strukturę nanoprzewodów krzemowych dla anody, zastępując występujący tradycyjne w tym elemencie grafit. Ten innowacyjny projekt pozwala krzemowi pomieścić do dziesięciu razy więcej jonów litu, co w efekcie znacząco zwiększa pojemność energetyczną akumulatora do nawet 500 Wh/kg (waga) i 1300 Wh/kg (objętość). Dodatkowo tego typu struktura nanoprzewodów łagodzi typowe rozszerzenie i kurczenie się podczas cykli ładowania, co z kolei zwiększa trwałość i niezawodność akumulatora. Cechują się też wysokim poziomem bezpieczeństwa, co udowodniły w krytycznych testach bezpieczeństwa, wśród których znalazły się też te wymagane przez wojsko USA.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2024%2F05%2FWojskowe-kamizelki-akumulatorowe-dla-zolnierzy.-To-nie-zart-a-koniecznosc-3-1600x929.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Elitarni żołnierze USA zacierają rączki. Zaawansowane śmigłowce do zadań specjalnych MH-6R nadchodzą
To wszystko sprawia, że ta przełomowa technologia akumulatorów z anodą krzemową od Amprius Technologies ustanawia nowe standardy w branży akumulatorów. Zwłaszcza że ich potencjalne użycie obejmuje zarówno wojskowe urządzenia do noszenia, jak i zastosowania przemysłowe.