Umieścili na dnie morza tajemniczą kulę. Wykryła rekordowo energetyczne neutrino

Obserwatorium ARCA (Astroparticle Research with Cosmics in the Abyss) z pewnością nie należy do zwyczajnych. Wyróżnia je fakt, iż znajduje się pod wodą, a niedawno związani z nim naukowcy dokonali wielkiego przełomu w badaniach poświęconych neutrinom.
Umieścili na dnie morza tajemniczą kulę. Wykryła rekordowo energetyczne neutrino

Takim mianem określa się cząstki elementarne zaliczane do leptonów i uznawane za podstawowe w modelu standardowym. Jak sugerują uczestnicy międzynarodowego projektu, ostatnie ich dokonania doprowadziły do identyfikacji być może najbardziej energetycznego neutrino, jakie widział świat. To efekt poszukiwań trwających od niemal piętnastu lat.

Czytaj też: Nigdy wcześniej nie zaobserwowano takiego procesu. Naukowcy cieszyli się jak dzieci

Działalność ARCA rozpoczęła się bowiem w 2010 roku, a na lokalizację tego obserwatorium wybrano wody Morza Śródziemnego. Umieszczona na dnie tego zbiornika kula o futurystycznym wyglądzie pozwoliła na zebranie danych wskazujących na istnienie cząstki, która zostawia dotychczas zidentyfikowane daleko w tyle. 

Neutrina są niezwykle fascynujące, a fizycy porównują je czasami do duchów. Do ich powstawania najprawdopodobniej prowadzą niezwykle potężne zjawiska, takie jak aktywność supermasywnych czarnych dziur. Co ciekawe, autorzy nowego odkrycia nie chcą ujawnić szczegółowych informacji w tej sprawie. Jak wyjaśniają, przekazanie danych na temat kierunku, z którego dotarł sygnał i czasu, w którym się to wydarzyło, mogłoby naprowadzić na trop konkurencyjne zespoły badawcze.

Neutrino to cząstka elementarna, która może powstawać w wyniku wysokoenergetycznych zdarzeń zachodzących w odległym wszechświecie

Umieszczone na głębokości około 3500 metrów obserwatorium ma za zadanie gromadzenie informacji na temat wysokoenergetycznych cząstek uderzających w ziemską atmosferę. Tamtejsze instrumenty mogą nawet wykrywać światło związane z interakcjami zachodzącymi między neutrinami a atmosferą naszej planety. Czasami prowadzi to do powstawania mionów generujących deszcz cząsteczek opadających w kierunku powierzchni.

Sukces ekspertów związanych z tym projektem jest tym większy, że dotychczasowe detekcje na podobną skalę odbywały się w obrębie znacznie większego obserwatorium, czyli IceCube zlokalizowanego na Antarktydzie. W toku ostatnich wydarzeń ponad ⅓ czujników tworzących ARCA odebrała sygnały charakterystyczne dla mionów przemieszczających się przez obserwatorium. 

Czytaj też: FRB to jedne z najbardziej tajemniczych sygnałów we wszechświecie. Naukowcy wyjaśnią ich zadziwiającą cechę 

Stąd pomysł, by przypisać te detekcje neutrinom o energii wynoszącej kilkadziesiąt petaelektronowoltów. Gdyby te rewelacje się potwierdziły, to będziemy mogli mówić o najbardziej energetycznym neutrino, jakie kiedykolwiek zostało znalezione na Ziemi. Dotychczasowe rekordy mogą być dalej śrubowane, w czym powinna pomóc realizacja planów zakładających budowę kolejnych placówek. Zbieranie informacji na temat neutrin zwiększy szansę na rozwikłanie największych zagadek dotyczących całego wszechświata i zachodzących w nim zjawisk.