Niemieckie czołgi wiecznie żywe. Teraz chcą zrobić ze starych Leopardów 1 nowoczesne systemy

Niemiecka firma Rheinmetall doszukała się niespodziewanego potencjału modernizacji czołgów Leopard 1 z okresu zimnej wojny. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, stare czołgi staną się nieocenionym zwłaszcza dziś elementem każdego wojska.
File source: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:1ARMD_Leopard_AS1.jpeg

File source: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:1ARMD_Leopard_AS1.jpeg

Czołgi Leopard 1 mogą wyewoluować do roli nowoczesnych systemów przeciwlotniczych

Aktualnie Rheinmetall bada możliwość gruntowej modernizacji czołgów Leopard 1 z okresu zimnej wojny poprzez wyposażenie ich w nowoczesny system obrony powietrznej krótkiego zasięgu Skyranger 35. Ten ambitny projekt ma na celu przekształcenie tych starych pancernych puszek w zwrotne i skuteczne środki przeciwdziałania różnym zagrożeniom powietrznym, odpowiadając tym samym na rosnące globalne zapotrzebowanie na skuteczne systemy obrony powietrznej. Poinformował o tym Björn Bernhard, szef działu systemów lądowych w Rheinmetall, który niedawno ogłosił plan firmy, aby wykorzystać nadmiar czołgów Leopard 1 do zwiększenia liczby dostępnych systemów przeciwlotniczych poprzez wyposażenie ich w wieżę Skyranger 35. Ma to być lekarstwo na ich brak zwłaszcza w Ukrainie.

Czytaj też: Pokazali nowy czołg. Leopard 2 A-RC 3.0 ma być kluczowy dla Niemiec, a Rosja może tylko zazdrościć

Co zyskają czołgi Leopard 1 na systemach Skyranger 35? Tak naprawdę doczekają się całkowitego przemianowania z opancerzonych lądowych pogromców, przed którymi drży każdy piechur na systemy przeciwlotnicze. Modułowa konstrukcja Skyranger 35 umożliwia wyposażenie go w różne sensory, a w tym radary z aktywnym elektronicznie skanowanym szykiem (AESA), pakiety optroniczne i systemy pasywnej detekcji częstotliwości radiowych, co umożliwia skuteczne wykrywanie celów, których zwalczaniem zajmuje się 35-mm działko rewolwerowe. Gdyby tego było mało, Leopardy z Skyranger 35 mogą zostać zintegrowane z szerszą siecią obrony powietrznej za pośrednictwem architektury dowodzenia i kontroli Skymaster, a na dodatek doczekać się pocisków obrony powietrznej krótkiego zasięgu, takich jak FIM-92 Stinger lub Mistral.

Czytaj też: Będą niczym czołgi-widmo. Rosja przechwyciła ukraińskiego T-72AMT i zaczęła z nim eksperymentować

Modernizacja czołgów Leopard 1 oferuje kilka kluczowych zalet względem projektowania systemów przeciwlotniczych od podstaw. Przede wszystkim jednak wszystko sprowadza się do niskich kosztów, wysokiej dostępności, sprzętów sprawdzonych już przez dekady w boju i wysokiej wszechstronności z racji modułowej natury Skyranger 35. Ten zaawansowany systemem wieżowy obrony powietrznej krótkiego zasięgu robi użytek ze swojego 35-mm działa zoptymalizowanego specjalnie do strzelania amunicją AHEAD (Advanced Hit Efficiency And Destruction), a więc tą, która uwalnia sub-pociski tuż przed osiągnięciem celu. Dzięki temu może skutecznie neutralizować nawet zwinne i małe zagrożenia powietrzne na dystansie do 4000 metrów, prując do nich serią nawet 1000 pocisków na minutę.

Czytaj też: Nowe czołgi dla Armii USA. Znamy plany związane z amerykańską pancerną potęgą

Modernizacja czołgów Leopard 1 poprzez wymianę głównego działa na działko Skyranger 35 stanowi atrakcyjne rozwiązanie zwłaszcza dla potrzeb obrony powietrznej Ukrainy po potwierdzeniu skuteczności dział Gepard. Na wystawie Eurosatory 2024 wystąpiło prawdzie połączenie wieży Skyranger 35 z nowoczesnym czołgiem Leopard 2, ale zastąpienie podstawy podwoziem czołgu Leopard 1 ma nie rodzić żadnych problemów. Teraz więc niemiecka firma Rheinmetall czeka zapewne na zielone światło do produkcji, czyli po prostu pierwsze zamówienia.