W 1992 roku zamontowali panele słoneczne. Jak fotowoltaika wypada po ponad 30 latach?

Symulowane zużycie paneli słonecznych to jedno, ale zdecydowanie bardziej miarodajne wydają się dane zebrane w praktyce. Świetnie sprawdzą się w tym kontekście informacje spływające z Francji, gdzie sprawdzono możliwości fotowoltaiki zainstalowanej w 1992 roku.
W 1992 roku zamontowali panele słoneczne. Jak fotowoltaika wypada po ponad 30 latach?

To najstarsza taka farma słoneczna w całym kraju, która została uruchomiona 14 czerwca 1992 roku. Aby ocenić, jak po takim czasie wypadają tamtejsze ogniwa, zdemontowano niewielką ich część, zajmujących powierzchnię wynoszącą około 10 metrów kwadratowych. Następnie zostały poddane testom zgodnym z międzynarodowymi standardami.

Czytaj też: W Europie tworzą ultra lekkie panele słoneczne. Zamiast na balkonach staną na samochodach

Wnioski wyciągnięte przez badaczy nastrajają optymistycznie, ponieważ okazało się, iż pomimo upływu tak wielu lat, francuska fotowoltaika wciąż wykazuje 79,5% pierwotnej mocy wyjściowej. W ramach eksperymentu panele zostały umieszczone w ciemnym pomieszczeniu o kontrolowanej temperaturze. Następnie poddano je działaniu światła o mocy 1000 W na metr kwadratowy. 

Uzyskane wyniki zostały później zestawione z danymi fabrycznymi i w takich właśnie okolicznościach stało się jasne, że ponad 30-letnia fotowoltaika wciąż oferuje dużą część swojej pierwotnej wydajności. Co ciekawe, nie było to pierwsze podejście do oceny obejmującej tę instalację.

Panele słoneczne przetestowane przez Hespul zostały zamontowane w 1992 roku. Po ponad 30 latach zachowały aż 79,5% swojej pierwotnej wydajności, co jest bardzo dobrym wynikiem

Poprzednie odbyło się 11 lat temu, a autorzy ówczesnych testów doszli do wniosku, że badane panele wytwarzały 91,7% swojej początkowej mocy. Oba rezultaty są bardzo dobre. Wystarczy wspomnieć, iż zapewnienia producenta sugerowały, jakoby panele utrzymywały 80% swojej wydajności po upływie 25 lat. 

W praktyce odnotowano natomiast spadek wydajności wynoszący średnio 20,5%. Daje to 0,66% rocznie w ciągu 31 lat i 1,11% rocznie w ciągu ostatnich 11 lat. Podobne badanie przeprowadzono niedawno w Stanach Zjednoczonych, gdzie przedstawiciele laboratorium NREL należącego do Departamentu Energii ujawnili medianę degradacji wynoszącą około 0,75% rocznie. Z kolei analizy prowadzone w Europie, oparte na różnej metodologii, wskazały na medianę straty sięgającą od 0,36% do 0,67% rocznie.

Czytaj też: Szkody w fotowoltaice naprawimy w mig. Indyjski system jest mądrzejszy od człowieka

Pokazuje to, że producenci modułów fotowoltaicznych nie rzucają słów na wiatr, określając żywotność swoich produktów. Można uznać to za świetną wiadomość, gdyż w takich okolicznościach panele słoneczne powinny utrzymywać swoją przydatność zdecydowanie dłużej, niż zakładano. Oczywiście nie zmienia to faktu, iż potrzebne będzie jeszcze znalezienie sposobu na skuteczną utylizację bądź recykling elementów wycofywanych z użytku.