Krótki test zasilacza Enermax Cyberbron III 850W

Enermax Cyberbron III 850W to zasilacz ATX 3.1 z odznaczeniem 80 Plus Bronze. Cena nie należy też do wysokich, więc konstrukcja idealnie będzie pasowała do tańszych zestawów. A jak zaprezentuje się w praktyce?
Krótki test zasilacza Enermax Cyberbron III 850W

Co otrzymujemy wraz z Enermax Cyberbron III 850W?

Zestaw jest podstawowy i obejmuje kabel zasilający, instrukcję, opaski zaciskowe oraz śrubki. Plus jednak za opaski, które nie zawsze są dodawane do tańszych konstrukcji. Gwarancja w Europie udzielana jest na okres 3 lat. Szkoda jednak, że nie jest to przynajmniej 5 lat.

Wygląd i specyfikacja Enermax Cyberbron III 850W

Zasilacz jest prawie cały czarny. Po bokach mamy namalowane na obudowie nazwę serii – fajnie, że nie są to naklejki. Grill ma nietypowe wycięcia, a pośrodku jest srebrne logo Enermaxa. Wygląda to dobrze i pod tym względem nie ma się do czego przyczepić.

Wymiary są równe 140 x 150 x 86 mm, a waga wynosi ok. 1,45 kg. Nie jest to długa konstrukcja i bez problemów powinna się zmieścić w obudowach. Tabliczkę znamionową znajdziemy po przeciwnej stronie od wentylatora. Do dyspozycji mamy jedną linię +12V. Jest ona w stanie dostarczyć 70 A (840 W). Linie +3,3V i +5V oferują po 20 A, łącznie 130 W.

Z tyłu znajdziemy włącznik i wejście na kabel zasilający. Zasilacz nie oferuje półpasywnej pracy i nie mamy przełącznika tego trybu. Otwory wentylacyjne mają kształt plastrów miodu. Z drugiej strony wychodzi całe okablowanie, które nie jest modularne. Musicie więc znaleźć na nie miejsce w obudowie.

Okablowanie jest dosyć ograniczone. Przede wszystkim brakuje więcej PCIe 6+2-pin. Dwie to za mało do podłączenia niektórych Radeonów, z którymi zasilacz spokojnie dałby sobie radę. Jest to więc konstrukcja przeznaczona bardziej dla kart Nvidia z nowym złączem. Obie wtyczki EPS są na jednym kablu, a nie na dwóch osobnych. Plus za to za mieszane wiązki SATA + Molex. Mamy też 12V-2×6 mogący dostarczyć 600 W mocy. Każdy z przewodów jest w osobnym oplocie, choć nie ma dołączonych grzebieni. Długość powinna spokojnie wystarczyć do typowych obudów.

Czytaj też: Krótki test zasilacza MSI MEG Ai1600T PCIE5

Wnętrze Enermax Cyberbron III 850W

test Enermax Cyberbron III 850W, recenzja Enermax Cyberbron III 850W, opinia Enermax Cyberbron III 850W

120 mm wentylator to model BDH12025F firmy BOK. Nie ma zbytnio w sieci informacji na jego temat. Jedyne podaje tak naprawdę strona Enermaxa mówiąc o łożysku FDB oraz cichej pracy. Nie mamy trybu półpasywnego, ale to nie jest zaskoczenie w przypadku tej konstrukcji.

Wnętrze jest dobrze wykonane. Największy kondensator jest japońskiej produkcji i ma parametry 400 V, 560 uF i może pracować w temperaturze do 105°C. Pozostałe są produkcji Teapo. Na pokładzie mamy aktywne PFC, przetwornicę DC-DC czy zgodność ze standardem ATX 3.1. Są też obecne zabezpieczenia:

  • zabezpieczenie nadprądowe (OCP),
  • zabezpieczenie nadnapięciowe (OVP),
  • zabezpieczenie podnapięciowe (UVP),
  • zabezpieczenie nadmocowe (OPP),
  • zabezpieczenie przed nadmierną temperaturą (OTP),
  • zabezpieczenie przed zwarciem (SCP).
Platforma testowa
Procesor
Intel Core i9-14900K
Chłodzenie
Valkyrie Dragonfang 360
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus ROG Maximus Z790 Apex Encore
Pamięć RAM
Kingston Fury Renegade 2x 16 GB 6400 MHz CL32
Dysk
Samsung 990 Pro 2 TB
Karta graficzna
ZOTAC GeForce RTX 5070 Ti AMP Extreme Infinity
Monitor
iiyama G-Master GB2770HSU Red Eagle

Testy Enermax Cyberbron III 850W

Spoczynkiem było wyświetlanie tylko pulpitu. Obciążenie to FurMark oraz Cinebench 2024. Zdjęcia termowizyjne wykonałem dzięki smartfonowi CAT S61.

Widać spadki napięć pod obciążeniem, ale nie są one duże. Linia +3,3V i +5V są też bliskie idealnym. Linia +12V mogłaby być trochę bliższa idealnej w szczególności w spoczynku, ale wszystko jest w normie. W spoczynku zasilacz był lekko słyszalny, ale nie pracuje głośno i nie powinien przeszkadzać. Przy obciążeniu robi się naprawdę głośny i wybija się nawet na tle Dragonfanga 360 rozkręconego na 100%. To zdecydowanie może już przeszkadzać. Temperatury są dobre, choć ta pod obciążeniem również mogłaby być trochę niższa.

Enermax Cyberbron III 850W ma certyfikat 80 Plus Bronze. Sprawność wynosi dla 10% obciążenia – 85,04%, dla 20% – 88,66%, dla 50% – 89,27% i dla 100% – 84,75%. Widać niższe wyniki niż w przypadku zasilaczy 80 Plus Gold, ale jak na ten przedział cenowy są one całkowicie prawidłowe.

Czytaj też: Krótki test zasilacza Enermax Revolution III 1000W

Krótki test Enermax Cyberbron III 850W – podsumowanie

Enermax Cyberbron III 850W kupicie za ok. 360 zł. Jest to jeden z najtańszych zasilaczy ATX 3.1 o mocy 850 W, jaki znajdziecie w sklepach. Czy jednak warto go kupić?

Zacznijmy od zalet. Oczywiście cena to jeden z największych plusów tej konstrukcji. 850 W zasilacz o dobrej jakości poradzi sobie bez problemu z mocniejszymi kartami graficznymi, więc za niską kwotę otrzymujecie możliwość złożenia naprawdę wydajnego sprzętu. Konstrukcja oferuje też dobre wykonanie i jakość jak na swoją kwotę. Sprawność 80 Plus Bronze jest dobra jak na ten budżet. Plus też za wykonanie kabli – każdy przewód jest w osobnym oplocie. Mamy też zgodność z ATX 3.1 oraz złącze 12V-2×6 600W. W testach napięcia wyszły również bez większych uwag. Jedynie linia +12V mogłaby być bliższa idealnej w szczególności w spoczynku.

Natomiast konstrukcja nie jest idealna. W spoczynku nie jest głośna, ale może być słyszalna. Natomiast pod obciążeniem robi się naprawdę głośno (wybija się na tle nawet AiO 360 na 100% RPM) i to zdecydowanie może przeszkadzać. Kolejna rzecz to samo okablowanie. Mamy dwa złącza EPS, ale na jednym kablu – powinien być na dwóch. Kolejna sprawa to PCIe – mamy dwie wtyczki 6+2-pin ale również na jednym kablu. Oznacza to, że nie podłączycie grafiki z trzema złączami, co wyeliminuje część Radeonów. Coś takiego nie powinno mieć miejsca w zasilaczu 850 W i trzy złącza PCIe 6+2-pin powinny zdecydowanie się znaleźć. Trzeba też pamiętać, że okablowanie jest na stałe i nie możecie odpiąć niepotrzebnych kabli. Ostatnia rzecz to gwarancja, która udzielana jest na okres tylko 3 lat. Konkurencja za niewiele większe pieniądze oferuje już 5 lat.

Jeśli koniecznie potrzebujecie tanią konstrukcję ATX 3.1 o mocy 850 W, akceptujecie jej wady, to możecie go kupić. Natomiast moim zdaniem lepiej jest jednak dołożyć 100-140 zł i kupić konstrukcję cichszą, z lepszym okablowaniem, wyższą sprawnością oraz znacznie dłuższą gwarancją.