Microsoft chce, aby twórcy aplikacji wzbogacili system Windows 11 o funkcje sztucznej inteligencji

Nie jest tajemnicą, że Microsoft próbuje wcisnąć swojego Copilota wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Nie każdemu się to podoba – i słusznie. Ale gigant IT robi swoje i próbuje skłonić twórców aplikacji do tego, aby korzystali z SI, ile tylko się da. Temat ten będzie istotny na nadchodzącym wydarzeniu Build 2025.
Windows 11
Windows 11

Nick Debeurre, który pracuje w firmie Qualcomm nad systemem Windows na architekturze ARM, organizuje podczas Build 2025 sesję zatytułowaną “Tworzenie aplikacji AI przy użyciu komputera Copilot+ z procesorem Snapdragon X Elite”. Celem sesji jest zachęcenie deweloperów do tworzenia aplikacji z funkcjami AI, a lepiej jest to robić oczywiście na komputerze z AI, takim, jak ten z procesorem Snapdragon X Elite od Qualcomma. Na tym jednak nie koniec.

Windows 11 – będzie coraz więcej SI?

Ciekawie zapowiada się sesja zatytułowana “Infuse a Windows app with local AI features through WinAppSDK”. Dlaczego? Otóż może ona rzucić światło na integrację AI w aplikacjach innych firm. Wszystko wskazuje na to, że Microsoft buduje przyszłość dla Windows, w której te aplikacje mogłyby łączyć się z Windows Copilot Runtime, uzyskiwać dostęp do modeli AI i korzystać z usług innych firm. Microsoft nalega, aby deweloperzy zbudowali natywną aplikację Windows i nasycili ją funkcjami opartymi na AI.

W przypadku komputera Copilot+ twórcy oprogramowania mogą korzystać z lokalnych funkcji sztucznej inteligencji. Już wcześniej Microsoft potwierdził, że pracuje nad funkcją działań systemu Windows, która jest obsługiwana przez sztuczną inteligencję i uruchamia funkcje związane z SI, takie jak podsumowywanie, usuwanie tła z obrazu i inne. Mamy to już zresztą w praktyce dzięki funkcjom Painta, Zdjęć czy nawet Notatnika. Co jednak najważniejsze – Microsoft twierdzi, że dopiero użycie SI pozwoli odblokować pełen potencjał Windows 11.

Czytaj też: Windows 10 otrzymuje łatki z okazji Patch Tuesday. Za dużo w nich nie ma

Komunikat prasowy opisuje “akcje AI” jako skróty/akcje, które pojawiają się i zmieniają w zależności od kontekstu zawartości ekranu. Na przykład – jeśli uruchomisz akcję AI podczas oglądania obrazu, jedną z akcji może być edycja obrazu lub usunięcie tła. Zachęcanie deweloperów do pójścia tym tropem wskazuje, że Microsoft planuje integrację SI również w aplikacjach firm trzecich. Tak więc czy tego chcemy, czy nie – rozwiązań tego typu będzie coraz więcej.