Kuo sugeruje, że ogłoszenie akwizycji mogło być celowym zabiegiem mającym odwrócić uwagę od konferencji Google I/O 2025, co wskazuje na strategiczne myślenie OpenAI w zakresie komunikacji rynkowej. Wczesne prototypy urządzenia mają przypominać rozmiarami iPod Shuffle – są małe i eleganckie, ale jednocześnie nieco większe od kontrowersyjnego w swoim czasie Humane Ai Pin. Gadżet ma być noszony na szyi i wyposażony w kamerę oraz mikrofon do interakcji z otoczeniem. Najbardziej zaskakującą cechą jest brak ekranu – decyzja, która może budzić wątpliwości, szczególnie w kontekście niepowodzenia projektu Ai Pin. Urządzenie ma działać w symbiozie ze smartfonem lub komputerem, wykorzystując ich moc obliczeniową i wyświetlacze.
Z powodów geopolitycznych OpenAI rozważa przeniesienie produkcji do Wietnamu zamiast tradycyjnych chińskich fabryk. To odzwierciedla szerszy trend w branży tech, gdzie firmy dywersyfikują swoje łańcuchy dostaw w odpowiedzi na rosnące napięcia między USA a Chinami. Historia Humane Ai Pin pokazuje jednak, jak trudno jest wprowadzić na rynek urządzenie bez ekranu za wysoką cenę. Produkt ten, mimo innowacyjnej koncepcji, spotkał się z chłodnym przyjęciem konsumentów, głównie ze względu na ograniczoną funkcjonalność i problemy z użytecznością. Urządzenie Ive’a i Altmana będzie musiało udowodnić, że może oferować wartość dodaną, której nie zapewniają smartfony. Kluczowe będzie stworzenie ekosystemu, w którym brak ekranu nie jest ograniczeniem, ale przemyślaną cechą designu.
Czytaj też: OpenAI chce stworzyć subskrypcyjny system operacyjny AI dla naszego życia
Projekt ten może być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na bardziej naturalne interfejsy do komunikacji ze sztuczną inteligencją. Zamiast patrzeć na ekrany, użytkownicy mogliby prowadzić rozmowy głosowe z AI, otrzymując informacje przez słuchawki lub głośniki. Sukces tego urządzenia będzie zależał od tego, czy OpenAI zdoła stworzyć wystarczająco inteligentnego asystenta, który uczyni interakcję bez ekranu nie tylko możliwą, ale preferowaną przez użytkowników. Pozostaje jeszcze pytanie, czy rynek jest gotowy na tak radykalną zmianę paradygmatu. Odpowiedź poznamy prawdopodobnie dopiero wtedy, gdy urządzenie trafi do sklepów.