Jak podaje Cashless.pl bank zakupił już 70 tysięcy pierścieni marek Laks lub Pagopace i planuje rozdać je podczas wakacji. Ambitnym celem jest pozyskanie dzięki temu 70 tysięcy nowych klientów. W przypadku większego zainteresowania, Pekao rozważa dokupienie kolejnych urządzeń. Kluczową zaletą oferowanych pierścieni jest fakt, że nie wymagają ładowania i działają przez cały okres ważności przypisanej karty. Bezpieczeństwo zapewniają kody PIN wymagane przy większych płatnościach oraz niektórych mikrotransakcjach. Współpraca z Fidesmo, operatorem płatności na urządzeniach NFC, zapewnia techniczne wsparcie, ale zarządzanie kartami odbywa się bezpośrednio w aplikacji mobilnej PeoPay.
Do pierścienia można dodać wszystkie karty debetowe i kredytowe Mastercard i Visa wydawane przez Pekao. Jak przyznał prezes Cezary Stypułkowski podczas konferencji prasowej, nawet w popularnych sieciach handlowych reakcje na płatność pierścieniem wywołują zaskoczenie, co potwierdza nowatorski charakter rozwiązania na polskim rynku, gdzie płatności pierścieniami należą do rzadkości w porównaniu do powszechnych już płatności smartfonami czy zegarkami.
Pekao nie jest pierwszym bankiem na świecie, który stawia na pierścienie płatnicze. Na europejskim rynku działają już marki takie jak McLEAR z pierścieniami RingPay, które są akceptowane w ponad milionie terminali płatniczych w Europie wszędzie tam, gdzie widnieje symbol Visa payWave. Z kolei K Ring by K Wearables to pierścień płatniczy zatwierdzony przez Mastercard, wydawany we współpracy z europejskimi bankami, natomiast firma Kerv opracowała pierścień płatniczy NFC powiązany z rachunkiem depozytowym w PSI-Pay, licencjonowanej przez Mastercard instytucji płatniczej. W Polsce sama technologia nie jest całkowicie nieznana. mBank już wcześniej umożliwił dodawanie kart do pierścieni poprzez platformy Fidesmo Pay (dla kart Visa i Mastercard) oraz Digiseq Pay (dla kart Mastercard), przy czym urządzenia trzeba było kupić samemu na stronach obu producentów. Fintech MuchBetter również oferował pierścienie płatnicze w Polsce, promując je bezpłatnie przy doładowaniu rachunku kwotą 100 euro.
Czytaj też: Revolut jako bank z placówką w Polsce, do której możesz przyjść, ale o jednym zapomnij
Przedstawiciele Pekao uważają, że ich projekt może być największym wdrożeniem pierścieni płatniczych w Europie, jeśli nie na świecie. To śmiałe stwierdzenie, biorąc pod uwagę, że pierścienie z chipem NFC do płatności mobilnych są już oferowane przez Visa od kilku lat, a na rynku dostępnych jest już kilka marek oferujących pierścienie płatnicze, w tym K Ring, McLEAR, LAKS, Token Ring i Xenxo S-Ring. Różnica polega jednak na skali dystrybucji i modelu biznesowym. Podczas gdy dotychczas klienci musieli sami inwestować setki złotych w zakup urządzenia, Pekao oferuje je bezpłatnie, co może znacząco zwiększyć adopcję tej technologii w Polsce.