Ma zastąpić kultową broń. Pocisk QuadStar ma w sobie nieposkromiony potencjał bojowy

W przypadku wojska postęp technologiczny nie polega już tylko na tworzeniu nowych broni, ale też na redefinicji samej natury obrony. Integracja sztucznej inteligencji, miniaturyzacji i ulepszonych systemów celowniczych spowodowała zmianę paradygmatu w podejściu sił zbrojnych do zagrożeń, a transformacja ta jest szczególnie widoczna w dziedzinie obrony powietrznej, gdzie liczy się zwinność i precyzja. QuadStar ma być owocem tego nowoczesnego podejścia.
Ma zastąpić kultową broń. Pocisk QuadStar ma w sobie nieposkromiony potencjał bojowy

Program NGSRI, czyli potężne przeciwlotnicze pociski potrzebne Armii USA na wczoraj

Potrzeba zaawansowanych systemów rakietowych staje się coraz ważniejsza. Dziś program amerykańskiej armii, mający na celu zastąpienie przestarzałych pocisków FIM-92 Stinger, jest tego najlepszym przykładem. Firma Lockheed Martin postanowiła wziąć udział w tym nowym wyścigu, projektując QuadStar, a więc system rakietowy, który uosabia przyszłość obrony powietrznej krótkiego zasięgu i jest głównym kandydatem do walki o kontrakt w ramach programu NGSRI (Next-Generation Short-Range Interceptor), którego to prowadzi Armia USA.

Czytaj też: Bestia o wadze 5200 ton skrywa się pod wodą. NATO ma nowego strażnika

Głowica pocisku Stinger

Oprócz Lockheeda w rywalizacji o kontrakt NGSRI bierze udział także Raytheon. Do tej pory obie firmy otrzymały zlecenia na opracowanie prototypów, a aktualnie oba systemy są testowane i oceniane. Decyzja Armii USA, która zapadnie w najbliższych latach, przesądzi, który system stanie się nowym standardem obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Musimy pamiętać, że wynik tego wyścigu będzie miał znaczenie nie tylko dla USA, lecz także dla sojuszników m.in. w sojuszu NATO, którzy modernizują swoje siły zbrojne. W miarę jak zmienia się dynamika globalnego bezpieczeństwa, adopcja systemów takich jak QuadStar może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu przyszłej architektury obronnej.

QuadStar ma zdominować przestrzeń powietrzną jako pocisk przeciwlotniczy nowej generacji

Opierając się na doświadczeniach zdobytych przez specjalistów przy pracy nad pociskiem Miniature Hit-to-Kill (MHTK), QuadStar łączy zaawansowaną technologię naprowadzania z aerodynamiczną, kompaktową konstrukcją. Dzięki temu osiąga większe prędkości i zasięg, nie zwiększając przy tym swojego rozmiaru, a tym samym zachowując kompatybilność z obecnymi wyrzutniami. Nie oznacza to jednak, że QuadStar jest gabarytową kopią Stingera, bo pocisk ten wyróżnia się zwężającym się dziobem, który zmniejsza opór powietrza i poprawia osiągi w locie. W połączeniu z silnikiem rakietowym o średnicy 70 mm konfiguracja ta pozwala na osiąganie dalszych zasięgów oraz lepszej manewrowości, a więc cech niezbędnych do neutralizowania współczesnych zagrożeń, takich jak drony i nowoczesne myśliwce.

Czytaj też: Iron Beam w akcji. Tak działa najpotężniejsza broń przyszłości

Jedną z największych zalet pocisku QuadStar jest jego modułowa, otwarta architektura, która pozwala łatwo integrować nowe technologie i szybko modernizować systemy na podstawie doświadczeń z pola walki. W pierwszej wersji naprowadzanie pocisku, inspirowane programem MHTK, opiera się na podczerwieni, co umożliwia precyzyjne wykrywanie i śledzenie celów. Lockheed opracował także nowy moduł wyrzutni o nazwie Command Launch Assembly (CLA), który to jest wyposażony w zaawansowaną optykę i systemy celownicze wspierane przez sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Dzięki temu operatorzy mogą identyfikować i namierzać cele skuteczniej nawet w trudnych warunkach.

Czytaj też: Będą nasłuchiwać, ale odpowie im tylko cisza. Chiny zrewolucjonizowały technologię wojskową

Współczesne pole bitwy stawia przed obroną powietrzną ogromne wyzwania, bo z jednej strony mamy tanie drony, a z drugiej zaawansowane myśliwce. Co ciekawe, QuadStar ma neutralizować oba te rodzaje zagrożeń, oferując tym samym wszechstronne i ekonomiczne rozwiązanie. Producent twierdzi, że dzięki kompaktowej konstrukcji i przystępnej cenie system może być też wdrażany szeroko bez nadmiernego obciążenia logistyki, co jest kluczowe dla utrzymania solidnej obrony w wielu rejonach działań wojennych. Wraz ze zbliżającą się decyzją Armii USA o wyborze następcy Stingera, QuadStar jawi się jako poważny kandydat, który może zdefiniować przyszłość obrony na polu walki.