Dla większości użytkowników internetu serwery DNS to niewidoczna infrastruktura działająca w tle. To one tłumaczą adresy stron internetowych (jak chip.pl) na adresy IP, umożliwiając nam łączenie się z ulubionymi serwisami. Dotychczas europejscy użytkownicy w ogromnej mierze polegali na rozwiązaniach amerykańskich firm – głównie Google (8.8.8.8) i Cloudflare (1.1.1.1). Teraz Unia Europejska przedstawia własną propozycję.
DNS4EU – cyfrowa suwerenność w praktyce
DNS4EU to europejski serwer DNS rozwijany pod nadzorem ENISA (Europejskiej Agencji ds. Cyberbezpieczeństwa) i zarządzany przez konsorcjum firm cyberbezpieczeństwa kierowane przez czeską firmę Whalebone. Projekt ma na celu objęcie ochroną 100 milionów Europejczyków, oferując im bezpieczną alternatywę dla zagranicznych dostawców DNS.
W konsorcjum DNS4EU uczestniczą eksperci z 10 krajów UE, w tym polski NASK (CERT Polska), co gwarantuje uwzględnienie lokalnych potrzeb cyberbezpieczeństwa także polskich użytkowników.
Pięć wariantów ochrony do wyboru
DNS4EU oferuje użytkownikom pięć różnych opcji, dostosowanych do indywidualnych potrzeb:
- Podstawowa ochrona (86.54.11.1) – blokuje znane złośliwe i oszukańcze strony
- Ochrona z kontrolą rodzicielską – dodatkowo filtruje treści dla dorosłych
- Ochrona z blokowaniem reklam – usuwa reklamy oprócz ochrony przed malware
- Pełna ochrona – łączy wszystkie filtry
- Bez filtrowania (86.54.11.5) – szybki serwer bez żadnych blokad
Wszystkie warianty działają zarówno przez IPv4, jak i IPv6, oraz obsługują nowoczesne standardy DNS-over-HTTPS (DoH) i DNS-over-TLS (DoT).

Prywatność w centrum uwagi
W przeciwieństwie do komercyjnych dostawców DNS, DNS4EU anonimizuje adresy IP użytkowników natychmiast, nie zbierając żadnych danych osobowych. To fundamentalna różnica w porównaniu z Google, które przechowuje logi przez 24-48 godzin, czy Cloudflare z 25-godzinnym okresem retencji.
Serwis jest w pełni zgodny z RODO i europejskimi przepisami o ochronie danych – dane użytkowników pozostają własnością użytkowników.
Inteligencja zagrożeń w czasie rzeczywistym
Jedną z kluczowych zalet DNS4EU jest regionalna inteligencja zagrożeń w czasie rzeczywistym. Złośliwe zagrożenie wykryte w jednym kraju jest natychmiast blokowane w wielu krajach lub regionach, zapobiegając jego rozprzestrzenianiu.
System wzbogacany jest przez zespoły CERT z całej UE, dostarczające informacji o zagrożeniach specyficznych dla Europy oraz dane o cyberatakach zbierane przez partnerów telekomunikacyjnych.
Wsparcie dla firm i instytucji
DNS4EU to nie tylko usługa dla użytkowników indywidualnych. Projekt oferuje dedykowane rozwiązania dla rządów, operatorów telekomunikacyjnych i przedsiębiorstw, pomagając im w redukcji kosztów własnej infrastruktury DNS i odciążeniu zespołów SOC (Security Operations Center).
Eksperci ostrzegają przed potencjalnymi zagrożeniami
Nie wszyscy są jednak entuzjastami europejskiego DNS-a. Patrick Breyer, były poseł do PE z Niemieckiej Partii Piratów, ostrzega przed ryzykiem cenzury online przy usługach prowadzonych przez rząd.
David Frautschy Heredia z Internet Society również przestrzega przed potencjalnymi zagrożeniami związanymi z filtrowaniem treści, argumentując, że należy opracować zabezpieczenia przed nadużyciami.
Krytycy zwracają również uwagę na brak polityki no-log, a logowanie wszystkich zapytań – nawet jeśli są w większości anonimizowane – wiąże się z ryzykami.
Jak zacząć korzystać z DNS4EU?
Zmiana DNS-a na DNS4EU jest prosta i polega na wprowadzeniu nowych adresów serwerów w ustawieniach sieci:
- Windows: Panel sterowania > Sieć i Internet > Centrum sieci > Ustawienia karty sieciowej
- macOS: Preferencje systemowe > Sieć > Zaawansowane > DNS
- Router: Zwykle w ustawieniach DHCP lub DNS w panelu administracyjnym routera
UE podkreśla, że korzystanie z DNS4EU pozostaje całkowicie dobrowolne i nie zostanie nikomu narzucone.
Przyszłość europejskiej infrastruktury cyfrowej
Projekt DNS4EU, współfinansowany przez UE w latach 2023-2025, ma stać się samofinansujący po 2025 roku, co może wpłynąć na model bezpłatnej usługi w przyszłości.
Czytaj też: Unia Europejska wprowadza nowy system weryfikacji wieku. Co się zmieni od lipca?
DNS4EU to jeden z pierwszych konkretnych kroków w kierunku zwiększenia strategicznej autonomii cyfrowej Unii Europejskiej. W dobie rosnących obaw o prywatność danych i zależność od zagranicznych gigantów technologicznych europejski DNS może stać się ważnym elementem cyfrowej suwerenności kontynentu.