IBM i Inclusive Brains zawarły umowę o wspólnym badaniu, aby eksperymentować z zaawansowanymi technikami AI i kwantowego uczenia maszynowego
Celem wspólnego badania jest zwiększenie wydajności multimodalnych interfejsów mózg-maszyna (BMI). Wszystko po to, aby umożliwić osobom z niepełnosprawnościami (szczególnie tym, które straciły zdolność używania rąk lub głosu) sterowanie urządzeniami i środowiskami cyfrowymi bez potrzeby używania głosu czy fizycznych interakcji.
Czytaj też: Polowali na te stany kwantowe od ponad pół wieku. Teraz ogłosili wielki sukces
Inclusive Brains dąży do poprawy dostępu do edukacji i zatrudnienia, a także do szerszych korzyści społecznych, takich jak lepsza profilaktyka problemów zdrowotnych dzięki lepszemu zrozumieniu aktywności mózgu. Systemy AI Inclusive Brains, ulepszone dzięki współpracy z IBM, umożliwią personalizację BMI w czasie rzeczywistym, dając użytkownikom większą autonomię.
Czytaj też: Firefox otrzyma system automatycznie oznaczający podejrzane portfele kryptowalut
Najbardziej interesujące uważam zastosowanie multimodalnej adaptacji AI dla dostępności i inkluzji, jako automatyczny wybór najskuteczniejszych algorytmów dla każdej osoby w ich wykorzystaniu jako tak zwanych “poleceniach mentalnych”.
Czytaj też: To zupełnie nowy typ jądra atomowego. Astat pobił absolutny rekord
Określenia takie jak „polecenia mentalne”, „sterowane myślami” czy „pisane myślami” to uproszczenia dla łatwiejszego zrozumienia. W rzeczywistości w tych badaniach chodzi o multimodalny system AI, który uczy się interpretować złożoną kombinację sygnałów fizjologicznych, czyli fale mózgowe, ruchy i mimikę twarzy, jak i ruchy gałek ocznych. Dzięki temu system jest w stanie wywnioskować intencje użytkownika i przetłumaczyć je na działania, pozwalając na kontrolę urządzeń i środowisk cyfrowych bez użycia rąk czy mowy.
A teraz skąd wziął mi się ten Neuralink. Obie firmy dążą do stworzenia interfejsów, które pozwolą ludziom kontrolować urządzenia i środowiska cyfrowe za pomocą aktywności mózgowej/myśli, szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami. Jednak IBM i Inclusive Brains dążą do osiągnięcia podobnych celów za pomocą mniej inwazyjnych metod, co jest ich główną cechą wyróżniającą w porównaniu do Neuralinku. Oznacza to chociażby mniejsze ryzyko podczas operacji, choć może omawiana firma będzie to robiła bez żadnych operacji. Szczegółowe informacje tej współpracy znajdziecie tutaj.