Chociaż wszystkie wydania przeglądarki mają wersje testowe i beta, służące wyłapywaniu błędów, nie zawsze da się wszystkie wypatrzeć. Toteż mamy właśnie taką sytuację jak teraz – świeża edycja Firefoxa okazał się w kilku aspektach trefna.
Firefox 140.0.1 już do pobrania
Jeśli są jakieś okoliczności łagodzące dla Mozilli, można tu wskazać na fakt, że mamy tylko dwa problemy. Jak podaje producent w dokumentacji technicznej, pierwszy to problem z kontrastem tekstu na pasku bocznym w przypadku niektórych ciemnych motywów. Drugi – awaria uruchamiania, której doświadczali niektórzy użytkownicy w wyniku wstrzyknięcia biblioteki DLL. Najnowsza łatka likwiduje je oba.
Poza tym nie ma tu żadnych innych zmian, a więc jeśli nie dostrzegasz takich problemów, wówczas możesz spokojnie odpuścić sobie instalację poprawki. Chyba, że lubisz mieć wszystko maksymalnie aktualne, toteż nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją wdrożyć. Sam korzystam z Firefoxa 140 i problemów nie mam, więc raczej odpuszczę.

Czytaj też: Firefox 140 już dostępny dla użytkowników. Pionowe karty to dopiero początek nowości
Jak widzimy w najnowszym raporcie StatCounter, na rynku desktopowym Firefox zajmuje czwarte miejsce pod względem popularności z wynikiem 5,88%. Wyprzedza go Safari (7,91%), Edge (13,64%) oraz oczywiście Chrome (65,17%). Co ciekawe, jeśli mówimy tylko o Polsce, tu także rządzi Chrome, ale z wynikiem 52,2%, za nim jest Opera (20,65%), zaś Firefox zajmuje trzecie miejsce, mając 11,09% i wyprzedza nieco Edge (10,8%).
Tak więc można powiedzieć, że u nas Firefox trzyma się mocno.