Ten, znany jako seaborg-257 stanowi jeden z wariantów pierwiastka, który nie istnieje w naturze. Zamiast tego po raz pierwszy uzyskano go w warunkach laboratoryjnych w latach 70. ubiegłego wieku. Rewolucyjny eksperyment prowadzony przez przedstawicieli Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji oraz Instytutu Helmholtza w Moguncji został niedawno opisany w artykule zamieszczonym w Physical Review Letters.
Czytaj też: 100 lat temu narodziła się tam mechanika kwantowa. Niewielka wyspa po raz kolejny ściągnęła fizyków
Jak podkreślają jego autorzy, przełomowe podejście, jakie zastosowali, powinno się teraz przydać w kontekście poszukiwania kolejnych superciężkich jąder. W przypadku seaborgu-257 udało się zidentyfikować takowe. Oznacza to, że łączna liczba znanych nauce izotopów tego pierwiastka wzrosła do 14. Na potrzeby stworzenia najnowszego z nich wykorzystano wiązki chromu-52 o wysokiej intensywności.
Zostały one wygenerowane przy udziale akceleratora UNILAC. To właśnie on umożliwił fizykom ostrzeliwanie celów w postaci ołowiu-206. Łącznie członkowie niemieckiego zespołu zarejestrowali 22 zdarzenia. 21 z nich miało postać reakcji rozszczepienia, natomiast jedna odnosiła się do rozpadu alfa. O skali wyzwania, z jakim zmagali się naukowcy najlepiej świadczy fakt, że okres półtrwania seaborgu-257 wynosi 12,6 milisekundy.
Izotop w postaci seaborgu-257 stanowił cel eksperymentów prowadzonych z wykorzystaniem akceleratora UNILAC
Jak dodają sami zainteresowani, poczynione przez nich postępy powinny być kluczowe w kontekście zrozumienia wpływu efektów powłoki na właściwości rozszczepienia superciężkich jąder. Sugeruje to, że powinien istnieć kolejny izotop, znany jako seaborg-256, a jeśli przypuszczenia autorów są zgodne z rzeczywistością, to jego rozszczepianie powinno trwać od jednej nanosekundy do sześciu mikrosekund.
Jeśli zaś chodzi o górną granicę okresu półtrwania, to zdaniem fizyków mówimy o bardzo niskiej wartości. Nie można wykluczyć, że ta wartość jest niższa od tego, co pozwalają wykryć obecnie dostępne instrumenty. Z drugiej strony, być może w tym przypadku występuje stan izomeryczny K. W takim przypadku stany wzbudzone, które są stabilizowane przy udziale efektów kwantowych, prowadziłyby do dłuższego czasu rozszczepienia i alternatywnego sposobu na badanie krótkotrwałych jąder.
Czytaj też: Sensacyjne odkrycie w największych złożach litu na świecie. Wszystko przez jeden pierwiastek
Taki scenariusz sprawdził się w przypadku innego izotopu: rutherfordu-252. Jego okres półtrwania wynosi 60 nanosekund, co jest związane z dłużej występującym stanem izomerycznym K. Najbliższe eksperymenty będą skupiały się na zrozumieniu, jak wygląda to w przypadku seaborgu-257.