Przełom w energetyce jądrowej. Na tę informację czekaliśmy od lat

Pojawiły się wyniki testów poświęconych nowemu rodzajowi paliwa jądrowego. Nie ma co trzymać was w nadmiernej niepewności: nastrajają sporym optymizmem, a związani z tymi badaniami naukowcy wyjaśniają, czego dokładnie udało im się dokonać. I jak powinno się to przełożyć na kondycję światowej energetyki. 
Przełom w energetyce jądrowej. Na tę informację czekaliśmy od lat

Ostatnie postępy miały miejsce w związku z projektem ANEEL, którego celem było stworzenie mieszanki paliwowej zawierającej tor oraz uran. Ten ostatni występuje w niskowzbogaconej postaci, a w połączeniu z torem stanowi miks o wysokiej wydajności energetycznej.

Czytaj też: Nowy rekord. Energia przesłana przez Amerykanów bezprzewodowo na ogromną odległość

O sprawie poinformowali przedstawiciele Idaho National Laboratory, którzy podjęli współpracę z naukowcami z firmy Clean Core Thorium Energy. Jak wyjaśniają, wdrożenie nowej mieszanki powinno zaowocować ograniczeniem ilości powstających odpadów jądrowych. Na tym korzyści się nie skończą: będą też obejmowały wzrost bezpieczeństwa reaktorów i redukcję części kosztów operacyjnych tych placówek.

Granulki paliwowe poddane najnowszym próbom zachowały swoją strukturę, dzięki czemu po napromieniowaniu wyglądały w zasadzie identycznie, jak tuż po wyprodukowaniu. Uran stosowany w takim paliwie jest wzbogacony do zakresu od 5 do 20% rozszczepialnego izotopu uranu-235. W konwencjonalnych reaktorach wskaźnik ten jest zdecydowanie niższy i nie przekracza 0,72%.

Ostatnie postępy w zakresie testów granulek paliwowych z niskowzbogaconym uranem dają nadzieję na rewolucję w energetyce jądrowej

O skali osiągniętego sukcesu najlepiej świadczy fakt, że jego autorzy porównują to do sytuacji, w której udałoby nam się otrzymać możliwość lotu na Księżyc. Przedsięwzięcie prowadzone przy udziale ekspertów z Texas A&M zaowocowało powstaniem 216 pierścieniowych granulek paliwowych, których konstrukcja umożliwia kontrolowanie uwalniania gazu. 

Nie znamy dokładnego składu, ponieważ ten ma pozostać tajemnicą. Pewne jest natomiast to, że eksperymentalne połączenie poddano testom, po zakończeniu których przyszła pora na analizę strukturalną zużytego paliwa. Wykorzystując obrazowanie metodą radiografii neutronowej badacze zdali sobie sprawę, że nie doszło do widocznych pęknięć, zapadnięcia się pierścieniowej formy paliwa ani deformacji.

Czytaj też: Wodór z wnętrza Ziemi. Naukowcy mają gotowy przepis na czyste paliwo

Teraz ma nastąpić kolejna tura eksperymentów, a uczestnicy projektu będą śledzili zachowanie granulek. W grę ma wchodzić między innymi analiza porowatości paliwa i rozkładu produktów rozszczepienia. Sukcesy w tym zakresie będą bardzo istotne ze względu na fakt, jak takie paliwo mogłoby pomóc w rozwoju energetyki i odchodzeniu od spalania paliw kopalnych, których eksploatacja jest szkodliwa dla środowiska.