AI, które nie podgląda naszych rozmów
Nowa funkcja WhatsApp wykorzystuje sztuczną inteligencję Meta AI do tworzenia prywatnych streszczeń nieprzeczytanych wiadomości. Brzmi znajomo? Spokojnie – tym razem mamy do czynienia z rozwiązaniem, które faktycznie dba o prywatność.
Private Message Summaries korzysta z technologii Private Processing, którą Meta przedstawiła w kwietniu. Oznacza to, że AI tworzy podsumowanie w bezpiecznym środowisku chmurowym, bez dostępu do treści wiadomości dla Meta czy WhatsApp. Co więcej, inni uczestnicy rozmowy nie będą wiedzieć, że skorzystaliśmy z funkcji podsumowania.
Technologia opiera się na środowisku zaufanego wykonania (TEE) oraz szyfrowaniu end-to-end, co sprawia, że dane użytkowników są przetwarzane bez możliwości podglądu przez osoby nieuprawnione.
Jak to działa w praktyce?
Funkcja nie uruchamia się automatycznie – to my decydujemy, kiedy z niej skorzystać. Podczas otwierania rozmowy z nieprzeczytanymi wiadomościami, na przycisku pokazującym ich liczbę czasami pojawi się opcja “summarize privately”. Po jej naciśnięciu otrzymamy zwięzłe streszczenie tego, co przegapiliśmy. Użytkownicy mogą też wyłączyć funkcję w ustawieniach: Settings > Chats > Private Processing.
To rozwiązanie może okazać się szczególnie przydatne w aktywnych grupach roboczych czy rodzinnych, gdzie w ciągu kilku godzin nieobecności może uzbierać się naprawdę sporo treści do nadrobienia.
Bitwa o WhatsApp. Konkurencja się zaostrza
Wprowadzenie Private Message Summaries to kolejny ruch Meta w ramach walki o dominację AI w swojej flagowej aplikacji. WhatsApp stał się bowiem areną ostrej konkurencji między chatbotami AI. OpenAI udostępniło ChatGPT w WhatsApp jeszcze w ubiegłym roku (numer +1 800 242-8478), a niedawno dołączył do nich Perplexity AI (+1 833 436-3285).
Te konkurencyjne chatboty korzystają z WhatsApp Business Platform, co pozwala im dotrzeć do 3-miliardowej bazy użytkowników aplikacji bez konieczności uzyskiwania bezpośredniej zgody Meta. To szczególnie istotne na rozwijających się rynkach, jak Indie czy Brazylia, gdzie WhatsApp jest podstawowym narzędziem komunikacji.
CEO Meta, Mark Zuckerberg, przyznał w kwietniu, że WhatsApp to “największa powierzchnia, na której ludzie używają Meta AI”. Jednak obecność konkurencyjnych chatbotów może zagrozić tym ambicjom.
Kontrowersje wokół bezpieczeństwa
Wprowadzenie nowej funkcji AI w WhatsApp zbiegło się z kontrowersją wokół bezpieczeństwa aplikacji. Amerykańska Izba Reprezentantów zakazała w tym tygodniu swoim pracownikom używania WhatsApp na urządzeniach służbowych, powołując się na “brak przejrzystości w ochronie danych użytkowników” oraz “potencjalne zagrożenia bezpieczeństwa”.
Meta stanowczo odrzuciła te zarzuty, podkreślając, że wiadomości w WhatsApp są domyślnie szyfrowane end-to-end, co zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa niż większość aplikacji z zatwierdzonej przez Kongres listy.
Kiedy funkcja trafi do Polski?
Na razie Private Message Summaries uruchamia się tylko dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych i wyłącznie w języku angielskim. WhatsApp zapowiada rozszerzenie dostępności na inne kraje i języki jeszcze w tym roku. Miejmy nadzieję, że polska wersja nie będzie długo czekać.
Czy funkcja sprawdzi się w praktyce? To dopiero się okaże. Pamiętajmy przecież, jak głośno było o nieudanych podsumowaniach powiadomień Apple’a pod koniec ubiegłego roku. Tym razem jednak WhatsApp ma przewagę w postaci prywatnego przetwarzania danych, co może przełożyć się na lepszą jakość streszczeń.
Czytaj też: Koniec spokoju użytkowników. Whatsapp pokaże reklamy
Tymczasem Meta przygotowuje się do wprowadzenia kolejnej nowości w WhatsApp – po raz pierwszy w 16-letniej historii aplikacji pojawią się w niej reklamy. Ale to już temat na osobny artykuł, który popełnił Michał, a ja odsyłam do niego wszystkich zainteresowanych (link wyżej).