MV-75 to maszyna wojskowa, która wyprze legendarnego Black Hawka
W odpowiedzi na potrzeby amerykańskiego wojska, które pragnie hybrydy między samolotem a śmigłowcem, powstał MV-75, czyli nowej generacji samolot typu tiltrotor (pionowzlot). Mowa więc o bazującej na V-28 Valor maszynie z przechylanymi wirnikami, za którą odpowiada firma Bell Textron we współpracy z Lockheed Martin. Jak więc MV-75 ma raz na zawsze zrewolucjonizować lotnictwo wojskowe, łącząc możliwości pionowego startu i lądowania (jak śmigłowiec) z prędkością i zasięgiem samolotu o stałych skrzydłach? Odpowiedzi na te pytania kryją się w jego specyfikacji.
Czytaj też: Trump chce chronić USA z orbity. Chiny pokazują, jak traktują Złotą Kopułę
Wyjątkowość MV-75 sprowadza się do wspomnianych wirników, które po starcie przechylają się z pozycji poziomej do pionowej, aby gładko przejść z “trybu helikoptera” do “trybu samolotu”. Kiedy z kolei nadchodzi czas na lądowanie, wirniki ponownie zmieniają swoje ustawienie, łagodnie osadzając maszynę na małym lądowisku w porównaniu do kilkuset metrowych pasów na lotniskach. Na tym jednak zalety takiego podejścia się nie kończą, bo dzięki możliwości obrócenia wirnika do pozycji wertykalnej, MV-75 może generować podczas lotu ciąg poziomy, a to przekłada się na rozwijaną prędkość i efektywność paliwową.
Czytaj też: Pierwsze użycie broni laserowej na wojnie. Potwierdzili historyczny moment wyścigu zbrojeń

Z prędkością przelotową około 518 km/h i zasięgiem rzędu ponad 3700 kilometrów pionowzlot MV-75 znacznie przewyższa UH-60 Black Hawk, którego ma zastąpić. Może transportować do 14 w pełni wyposażonych żołnierzy lub ładunek zewnętrzny o wadze do 4500 kg, co z kolei czyni go niezwykle wszechstronnym środkiem w operacjach desantowych, ewakuacji medycznej czy misjach humanitarnych. Dziś z kolei dowiedzieliśmy się, że 101. Dywizja Powietrznodesantowa ma być pierwszą jednostką, która otrzyma MV-75. Pierwsze loty testowe zaplanowano na 2026 rok, a pełne wdrożenie jednostki przewidziano na 2030 rok. Ta zmiana oznacza istotną transformację doktryny i zdolności armii, mogąc na nowo zdefiniować amerykańskie lotnictwo wojskowe na wiele dekad.

Czytaj też: Będą nasłuchiwać, ale odpowie im tylko cisza. Chiny zrewolucjonizowały technologię wojskową
Rozwój MV-75 jest częścią programu Future Vertical Lift (FVL) armii USA, zainicjowanego w 2009 roku w celu modernizacji floty powietrznej i zastąpienia starzejących się platform takich jak Black Hawk, Apache, Chinook i Kiowa. Chociaż program MV-75 rozwija się zgodnie z planem, nie wszystkie inicjatywy FVL przyniosły sukces, bo wcześniej Pentagon anulował projekt Future Attack Reconnaissance Aircraft (FARA) po wydaniu na niego aż 2 miliardów dolarów, powołując się na doświadczenia z ostatnich konfliktów oraz rosnącą skuteczność dronów wobec załogowych jednostek powietrznych. MV-75 taka przyszłość jednak nie czeka, choć tak naprawdę ma już na horyzoncie potencjalnych następców w postaci HVSTOL.