Czy jesteśmy sami we wszechświecie? Nowe odkrycie sugeruje, że materiały do życia są wszędzie

Na pytanie o to, czy istnieje życie pozaziemskie, można odpowiedzieć na wiele różnych sposobów i… prawdopodobnie każdy z nich będzie bezpodstawny. Bo choć z jednej strony wciąż nie mamy dowodów wskazujących na obecność kosmitów, to z drugiej – biorąc pod uwagę ogrom wszechświata – trudno sobie wyobrazić, by Ziemia miała być jedynym zamieszkałym światem. A co mają w tej sprawie do powiedzenia naukowcy zajmujący się chemią cząsteczek spotykanych w głębokiej przestrzeni kosmicznej?
Czy jesteśmy sami we wszechświecie? Nowe odkrycie sugeruje, że materiały do życia są wszędzie

Ich ustalenia bez wątpienia są fascynujące, gdyż sugerują, jakoby materiały budulcowe życia pojawiały się w układach planetarnych jeszcze przed gwiazdami. Szczególne zainteresowanie astronomów wzbudziła molekuła zaliczana do grona wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Nadana jej nazwa to cyjanokoronen, a naukowcy opisują jej budowę jako połączenie wielu struktur, w których elektrony są współdzielone przez atomy węgla połączone wiązaniami podwójnymi. Przekłada się to na wysoką stabilność chemiczną.

Czytaj też: Kosmiczna skała zawiera składnik, którego nie powinna. Astronomowie mają teraz sporo pracy

Dotychczas zidentyfikowane wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne były mniejsze, a w świetle najnowszych doniesień ich autorzy stwierdzają, że limit wielkości znajduje się wyżej, niż można było przypuszczać. Jako że biorą one udział w tworzeniu gwiazd i planet, to badacze chcieli zrozumieć, w jakich warunkach powstają. Za cel obrali sobie wykryty niedawno cyjanokoronen, który najwyraźniej pojawia się nawet w skrajnie niskich temperaturach, na skutek reakcji między koronenem a wysoce reaktywnymi rodnikami cyjankowymi.

Oczywiście mówienie o cyjanokoronenie jako budulcu życia stanowi ogromne uproszczenie, ponieważ jest on bardzo wstępnym elementem, choć niewątpliwie odgrywa kluczową rolę w powstawaniu związków organicznych. Wiedząc, że chodzi o cząstkę powstającą jeszcze przed narodzinami gwiazd, naukowcy poszli o krok dalej i zasugerowali, jakoby była mowa o powszechnie spotykanym składniku, który bierze udział w formowaniu gwiazd oraz krążących wokół nich planet.

Jeden z niedawno odkrytych składników wszechświata ma postać cyjanokoronenu, będącego wielopierścieniowym węglowodorem aromatycznym

Przełomowe obserwacje zostały przeprowadzone z wykorzystaniem Teleskopu Green Bank wchodzącego w skład National Radio Astronomy Observatory. Tamtejszy obłok molekularny TMC-1 słynie z wysokiej aktywności w postaci narodzin gwiazd, a uwagę przyciąga też lokalna chemia. Bogactwo spotykanych składników sprawia, że astronomowie chętnie spoglądają w stronę tej chmury. O sensowności takich działań przekonali się po raz kolejny, gdy zidentyfikowali cyjanokoronen.

W przeciwieństwie do teleskopów optycznych, które zbierają światło widzialne, GBT jest zaprojektowany do wykrywania fal radiowych, rodzaju promieniowania elektromagnetycznego o znacznie dłuższych długościach fal. Fale te są często emitowane przez zimne, gęste regiony przestrzeni, takie jak TMC-1, w których mogą tworzyć się nowe gwiazdy i złożone cząsteczki organiczne.

Czytaj też: Życie pozaziemskie czeka tuż obok nas? Naukowcy mają wyjątkowe dowody

Na podstawie wykrytych linii widmowych członkowie zespołu badawczego potwierdzili obecność tej niezwykłej cząsteczki w TMC-1. Niewykluczone, że w ramach dalszych poszukiwań uda im się odkryć jeszcze większe wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Najbliższe plany mają natomiast odnosić się do zrozumienia, jak ewoluują, dzielą się i oddziałują one z innymi cząsteczkami. Takie reakcje mogą być napędzane między innymi światłem ultrafioletowym czy promieniami kosmicznymi.