Stan Kalifornia intensyfikuje prace nad rewolucyjnymi technologiami przeciwpożarowymi, testując między innymi autonomiczne śmigłowce Black Hawk wyposażone w sztuczną inteligencję. Podczas niedawnej demonstracji w San Bernardino eksperci zaprezentowali prototyp bezzałogowego helikoptera Sikorski Black Hawk, napędzanego technologią firmy Lockheed Martin i kalifornijskiej spółki Rain.
Wizja przyszłości: od iskry do gaszenia w kilka minut
Według wizji ekspertów, przyszłość walki z pożarami wygląda następująco: błyskawica uderza w kalifornijski las w środku nocy, iskra staje się płomieniem, a w ciągu sekund satelita wykrywa anomalię i uruchamia alarm. Autonomiczny helikopter startuje i leci w kierunku ognia, używając sensorów do lokalizacji płomieni i sztucznej inteligencji do wygenerowania planu ataku.
Potrzeba innowacyjnych rozwiązań staje się coraz bardziej pilna. Badania naukowe i modele klimatyczne wykazują, że liczba ekstremalnych pożarów może wzrosnąć globalnie o 30% do 2050 roku. Do 2100 roku sama Kalifornia może doświadczyć 50% wzrostu częstotliwości pożarów i 77% wzrostu średniej rocznej powierzchni spalonych terenów.
Dan Munsey, szef okręgowej straży pożarnej San Bernardino, porównuje nowe podejście do “moonshot” – śmiałego celu prezydenta Kennedy’ego dotyczącego lądowania na Księżycu do końca lat 60. XX wieku. Celem jest rozwój technologii pozwalającej ograniczyć 95% pożarów w stanie do powierzchni nie większej niż 10 stóp kwadratowych.
Technologie jutra już dziś
Obecnie w Kalifornii działa już ponad 1100 kamer umieszczonych na szczytach gór, które wykorzystują sztuczną inteligencję do skanowania krajobrazu w poszukiwaniu pierwszych oznak płomieni. Dodatkowo satelity obserwacyjne NASA badają warunki krajobrazu, aby lepiej przewidywać pożary przed ich wybuchem, a nowa globalna konstelacja satelitów uruchomiona przez Google pomaga wykrywać pożary szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Przyszłe rozwiązania obejmują:
- Kaski z rzeczywistością rozszerzoną, które pozwolą strażakom tworzyć obraz 3D płonących budynków w czasie rzeczywistym
- Inteligentne wozy strażackie wyposażone w sensory, kamery i radary
- Mundury z inteligentnymi tkanينami monitorujące parametry fizjologiczne strażaków
- Roboty bojowe do walk w sytuacjach wysokiego ryzyka
Chociaż nowe technologie będą kosztować działy straży pożarnej miliony dolarów, rzeczywiste oszczędności będą pochodzić z zapobiegania pożarom. Szacowane straty z samego tylko styczniowego pożaru w Los Angeles przekraczają 250 miliardów dolarów.
Problemów do rozwiązania nie brakuje
Jednym z kluczowych wyzwań pozostaje dostęp do wody. Podczas pożaru Palisades załogi zgłaszały, że dziesiątki hydrantów przeciwpożarowych wysychały lub cierpiały na niskie ciśnienie, podczas gdy zbiornik w okolicy stał pusty, gdy płonął pożar.
Firmy takie jak Wildfire Water Solutions pracują nad systemami mobilnych pomp, rur i zbiorników, które mogą dostarczać ciągły przepływ ponad 150 000 galonów wody na godzinę w odległości do 50 mil od źródła.
Proponowana federalna ustawa znana jako “Fix Our Forests Act” przewiduje rozwój zestawu wysoko technologicznych produktów, w tym narzędzi AI i rzeczywistości rozszerzonej, satelitów wyposażonych w podczerwień na niskiej orbicie okołoziemskiej i aplikacji obliczeń kwantowych.
Na poziomie stanowym projekt ustawy AB 270 nakazałby Kalifornijskiemu Departamentowi Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej ustanowienie programu pilotażowego w celu oceny wykonalności włączenia autonomicznych śmigłowców przeciwpożarowych w stanie.
Czytaj też: Odkryto tajemniczą wodę w płaszczu Ziemi. Ukryty ocean może być większy od wszystkich mórz
Eksperci podkreślają potrzebę zmiany myślenia o pożarach. Przez lata większość mieszkańców stanu działała zgodnie z zasadą, że wszelki ogień jest zły – ignorując rdzennie amerykańskie praktyki wypalania i fakt, że ogień był naturalną częścią krajobrazu Kalifornii na długo przed przybyciem ludzi.