Pasek zadań w Windows 11 stanie się inteligentniejszy niż kiedykolwiek. Microsoft szykuje przełomowe zmiany

Co się dzieje za kulisami najnowszych aktualizacji Windowsa 11? Wygląda na to, że Microsoft szykuje coś więcej niż zwykłe poprawki kosmetyczne. W laboratoriach testowych firmy trwają prace, które mogą odmienić jeden z najbardziej rozpoznawalnych elementów systemu, czyli pasek zadań. Nie chodzi jednak o kolejne drobne usprawnienia, ale o rewolucję w sposobie interakcji z komputerem. Najnowsze doniesienia sugerują, że gigant z Redmond stawia na autonomiczne rozwiązania — zamiast oczekiwać na nasze polecenia, system sam miałby przewidywać potrzeby użytkowników i podejmować działania bez ich bezpośredniego zaangażowania. Brzmi futurystycznie? Być może, ale warto zachować zdrowy sceptycyzm wobec tych obietnic. 
Pasek zadań w Windows 11 stanie się inteligentniejszy niż kiedykolwiek. Microsoft szykuje przełomowe zmiany

Odkrycie Agentic Companions w kodzie systemu 

Przeglądając najnowsze kompilacje testowe Windows 11, badacze natrafili na intrygujące ślady w kodzie źródłowym. Pojawiają się tam wzmianki o funkcjach oznaczonych jako Taskbar Companion oraz Agentic Companions. Szczególnie ciekawa jest odnaleziona fraza dotycząca kontrolowania widoczności „agentic companions” na pasku zadań. To pierwszy namacalny dowód, że Microsoft poważnie traktuje te koncepcje. Termin „agentic” w świecie sztucznej inteligencji oznacza narzędzia działające samodzielnie, podejmujące inicjatywę bez ciągłego nadzoru.  

Czytaj też: Większe baterie w serii Galaxy S26? Nie tylko model Edge zyska ulepszenie 

Agentic Companions prawdopodobnie przyjmą formę inteligentnych widżetów analizujących nasze nawyki. Mogą oferować spersonalizowane sugestie, od polecanych aplikacji z Microsoft Store po aktualności z Xbox Game Pass. System miałby wyciągać wnioski z naszych zachowań i proaktywnie podpowiadać przydatne działania. Choć brzmi to obiecująco, warto pamiętać o potencjalnych pułapkach związanych z prywatnością i nadmiarem niechcianych sugestii. 

Czytaj też: Koniec z przyciemnianiem ekranu w kluczowych momentach. MSI naprawia największą wadę monitorów QD-OLED 

To nie pierwsza próba ożywienia paska zadań przez Microsoft. Wcześniejsze eksperymenty z funkcją rekomendacji prowadzone pod kierunkiem Mikhaila Parakhina skupiały się głównie na promocji treści z Binga. Projekt zarzucono po odejściu Parakhina. Obecne prace nad Agentic Companions wydają się bardziej dojrzałe, koncentrując się na rzeczywistej użyteczności zamiast na zwykłym serwowaniu reklam. Różnica w podejściu może być kluczowa dla sukcesu tej koncepcji. 

Poza sztuczną inteligencją, w testowych wersjach systemu odkryto zapowiedzi innych praktycznych ulepszeń. Pojawi się obsługa współdzielonego dźwięku, umożliwiająca równoczesne przesyłanie muzyki na wiele urządzeń Bluetooth, co swoją drogą jest rozwiązaniem przydatnym dla posiadaczy kilku par słuchawek. Planowane jest także wyświetlanie sekund w panelu kalendarza, co docenią użytkownicy potrzebujący większej precyzji. 

Czytaj też: Test Samsung Galaxy Z Fold7 – w końcu wygląda jak powinien, a mi się zebrało na narzekanie 

Wszystkie te funkcje pozostają we wczesnej fazie rozwoju. Microsoft zwykle testuje nowości przez wiele miesięcy przed oficjalnym udostępnieniem. Biorąc pod uwagę ogromne inwestycje firmy w sztuczną inteligencję oraz rozwój urządzeń z serii Copilot+, wprowadzenie Agentic Companions wydaje się prawdopodobne w perspektywie najbliższych kwartałów. Sukces zależeć będzie jednak od tego, czy uda się znaleźć równowagę między użytecznością a natręctwem systemu.