Chcę to! Ta stacja dokująca zamienia Mac mini w retro komputer z 1984 roku

Czasem na rynku akcesoriów pojawia się produkt, który trafia w sentymentalną nutę. Stacja dokująca Wokyis M5 to właśnie taki przypadek – urządzenie, które przeobraża nowoczesne Mac mini z procesorem M4 w coś, co wyglądem przywołuje klasyczne komputery Apple sprzed czterdziestu lat. To połączenie nostalgii z dzisiejszą funkcjonalnością okazało się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy spektakularny sukces zbiórki na Kickstarterze.
Chcę to! Ta stacja dokująca zamienia Mac mini w retro komputer z 1984 roku

Kampania crowdfundingowa na platformie Kickstarter zebrała imponującą kwotę przekraczającą 475 000 złotych, co stanowi ponad 2500% początkowej sumy celu wynoszącej zaledwie 18 442 zł. Do końca zbiórki pozostało jeszcze 26 dni, a projekt wsparło już blisko 840 osób. To wyraźny sygnał, że pomysł na retro design połączony z praktycznością ma wielu zwolenników.

Wokyis M5 występuje w dwóch wariantach, różniących się głównie wydajnością i ceną. Podstawowa wersja z przepustowością 10 Gb/s kosztuje w przedsprzedaży 99 dolarów (około 366 zł), a po zakończeniu promocji jej cena wzrośnie do 169 dolarów (około 625 zł). Droższy model premium z transferem 80 Gb/s dostępny jest teraz za 199 dolarów (około 736 zł), a po zakończeniu promocji osiągnie cenę 389 dolarów (około 1438 zł). Prawdziwą siłą tego urządzenia jest jego wszechstronność. Czternaście różnych portów obejmuje między innymi cztery złącza USB-A 10 Gb/s, dwa porty USB-C 10 Gb/s, dedykowany host USB-C, czytniki kart SD i microSD 4.0 (o prędkości do 312 MB/s) oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm wspierające dźwięk 32-bitowy.

Kluczowa różnica między wersjami tkwi w szybkości: slot M.2 NVMe SSD w modelu podstawowym osiąga do 1000 MB/s, podczas gdy wersja premium oferuje aż 7000 MB/s. Droższy wariant dodatkowo obsługuje DisplayPort 2.1, umożliwiający wyświetlanie obrazu w rozdzielczości 8K przy 60 Hz. Ciekawym elementem jest wbudowany 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1280×720 pikseli. Choć jego rozmiar uniemożliwia pełnienie roli głównego monitora, sprawdza się doskonale jako pomocniczy panel. Można na nim wyświetlać statystyki systemowe, kontrolować odtwarzanie multimediów, przeglądać listy zadań czy nawet oglądać podcasty wideo. W sytuacjach awaryjnych posłuży nawet jako przenośny monitor.

To rozwiązanie budzi pewne wątpliwości co do praktyczności codziennego użytku, ale z pewnością dodaje urządzeniu charakteru. Projektanci zadbali o kilka praktycznych detali. Czytniki kart pamięci umieszczono z przodu, co ułatwia szybki transfer zdjęć z aparatów bez potrzeby sięgania po dodatkowe przejściówki. Możliwość rozbudowy pamięci o dodatkowe 8 TB dzięki slotowi M.2 NVMe to kolejny atut dla osób potrzebujących dużej przestrzeni dyskowej. Całość ma kompaktowe wymiary 145 × 131 × 154 mm i waży 510 gramów, pozostając przy tym przenośna. Obudowa wykonana z połączenia ABS+PC i aluminium gwarantuje wytrzymałość, a specjalne wycięcia zapewniają odpowiednią wentylację.

Jeśli chodzi o dostawy, producent planuje wysyłkę wersji podstawowej we wrześniu 2025 roku, natomiast model premium ma trafić do klientów miesiąc później – w październiku. Jak to bywa z projektami crowdfundingowymi, terminy te należy traktować z lekką rezerwą, choć imponujący budżet zbiórki daje nadzieję na realizację.

Czytaj też: Stary iMac za grosze zmieniony w konsolę do gier. Wszystko dzięki SteamOS

Wokyis M5 to interesująca propozycja dla miłośników retro designu, którzy nie chcą rezygnować z nowoczesnej funkcjonalności. Za cenę porównywalną z innymi koncentratorami USB-C otrzymujemy nie tylko bogaty zestaw portów, ale także dodatkowy ekran i niepowtarzalny wygląd, który z pewnością zwróci uwagę na biurku. Sukces kampanii pokazuje, że w erze minimalistycznych, jednolitych urządzeń wciąż istnieje miejsce dla produktów z duszą i charakterystycznym stylem.