Windows 11 czeka na poważne zmiany. We wrześniu system otrzyma nowe funkcje AI i odświeżony interfejs 

Microsoft szykuje się do kolejnego znaczącego ruchu w rozwoju swojego systemu operacyjnego. Wszystko wskazuje na to, że wrzesień 2025 roku przyniesie użytkownikom Windows 11 poważną aktualizację, która ma połączyć zaawansowane możliwości sztucznej inteligencji z długo wyczekiwanymi usprawnieniami interfejsu. Patrząc na najnowszą kompilację testową wydaną w sierpniu, widać wyraźnie, że Microsoft pracuje nad kompleksową modernizacją systemu. To pierwsza tak duża zmiana od wielu miesięcy, która ma na celu głębsze włączenie narzędzi AI do codziennego użytku. 
Windows 11 SI

fot.: Windows Latest

Co dalej z Windows 11?   

Właściciele sprzętu oznaczonego jako Copilot+ PC, wyposażonego w procesory Intela, AMD lub Snapdragon z akceleracją AI, mogą spodziewać się kilku istotnych ulepszeń. Funkcja Recall zyska spersonalizowaną stronę główną pokazującą ostatnią aktywność użytkownika oraz najczęściej używane aplikacje i strony internetowe. Interfejs osi czasu zostanie przeniesiony na oddzielną stronę, co powinno ułatwić nawigację. 

Nasz ukochany Click To Do wzbogaci się o interaktywny samouczek demonstrujący efektywne wykorzystanie funkcji takich jak streszczanie dużych fragmentów tekstu czy usuwanie tła z obrazów. To reakcja na częste zgłoszenia użytkowników, którzy mieli problemy z pełnym wykorzystaniem możliwości tego narzędzia. 

Czytaj też: Premiera Asus ROG Xbox Ally coraz bliżej. Steam Deck poczuje oddech konkurencji w październiku 

Agent sztucznej inteligencji w aplikacji Ustawienia, dotąd dostępny wyłącznie na komputerach z procesorami Snapdragon, rozszerzy swoją obecność na wszystkie urządzenia z certyfikatem Copilot+ PC. Narzędzia pomogą w szybkim wyszukiwaniu i modyfikowaniu ustawień systemowych, choć póki co działa jedynie w języku angielskim, co dla polskich użytkowników stanowi spore ograniczenie. 

Nie tylko posiadacze najnowszego sprzętu skorzystają na nadchodzących zmianach. Każdy użytkownik Windows 11 otrzyma odświeżony interfejs Windows Hello z czystszymi wizualizacjami i bardziej intuicyjnym przełączaniem między metodami uwierzytelniania. Konfigurowalne widżety na ekranie blokady staną się dostępne globalnie, w tym widżety firm trzecich takie jak Pogoda, Lista obserwowanych, Sport czy informacje o ruchu drogowym. 

Wyszukiwarka Windows zyska nowy widok siatki dla obrazów, co ma ułatwić identyfikację poszukiwanych zdjęć w wynikach wyszukiwania. System będzie również informował użytkowników o trwającym indeksowaniu plików, ostrzegając przy tym, że wyniki mogą być niekompletne. Dodatkowo Microsoft modernizuje okienka uprawnień, dzięki czemu gdy aplikacja zażąda dostępu do kamery, mikrofonu czy lokalizacji, pojawi się przeprojektowane okno dialogowe wyśrodkowane na przyciemnionym tle. Kalendarz na pasku zadań ponownie wyświetli sekundy, a Menedżer Zadań zacznie używać standardowych metryk obciążenia procesora zgodnych z narzędziami innych producentów. 

Czytaj też: DeepSeek V3.1 pokonuje ChatGPT. Chiński model z otwartym kodem pręży muskuły 

Eksplorator Plików wzbogaci się o funkcję Akcji opartych na sztucznej inteligencji, dostępną po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na plikach. Dla obrazów w formatach JPG, JPEG i PNG pojawią się cztery nowe opcje: Wyszukiwanie wizualne do przeszukiwania internetu za pomocą obrazu, Rozmycie tła w aplikacji Zdjęcia, Usuwanie obiektów oraz Usuwanie tła w aplikacji Paint. 

Użytkownicy z aktywną subskrypcją Microsoft 365 i licencją Copilot zyskają dostęp do akcji Streszczenie, która generuje skróty treści plików przechowywanych w OneDrive i SharePoint bez konieczności ich otwierania. Po zalogowaniu z kontem służbowym lub szkolnym Eksplorator Plików będzie wyświetlał ikony osób w kolumnie Aktywność, prowadzące do kart Microsoft 365 Live Persona Card. To element szerszej integracji z ekosystemem Microsoft 365. 

Dodatkowo strona Ustawień Zaawansowanych przejdzie gruntowną modernizację, zyskując nowe opcje przydatne dla doświadczonych użytkowników. Funkcja “Włącz długie ścieżki” usuwa ograniczenia MAX_PATH, “Wirtualne obszary robocze” umożliwia zarządzanie środowiskami takimi jak Hyper-V i Windows Sandbox, a “Eksplorator plików + kontrola wersji” pokaże szczegóły Git bezpośrednio w Eksploratorze plików. 

Czytaj też: Czy korzystanie z ChatGPT faktycznie rozleniwia i czyni nas głupszymi? 

Dodano także nowe ustawienie prywatności dotyczące “Generowanie tekstu i obrazów”, które pozwolą kontrolować, które aplikacje firm trzecich mogą korzystać z generatywnych modeli AI dostarczanych przez Windows. Na stronie głównej Ustawień pojawi się “Karta Urządzenia” prezentująca kluczowe specyfikacje i szczegóły użytkowania komputera, choć początkowo tylko dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych. 

Kolejne duże zmiany planowane są na okres października lub listopada 2025 roku. Użytkownicy mogą spodziewać się całkowicie przeprojektowanego menu Start z rozszerzonymi możliwościami konfiguracji, pozwalającego na wyświetlenie większej liczby przypiętych aplikacji i usunięcie sekcji Polecane. W przygotowaniu jest również ulepszony tryb ciemny obejmujący cały system, kompatybilny z większą liczbą elementów Eksploratora plików, w tym starszymi okienkami kopiowania i usuwania plików. Pojawiły się także wzmianki o funkcji towarzysza sztucznej inteligencji na pasku zadań, choć jej wydanie przed końcem roku pozostaje mało prawdopodobne. 

Firma pracuje nad wersją 25H2 Windows 11, która będzie współdzielić platformę z wersją 24H2. Oznacza to brak funkcji specyficznych wyłącznie dla nowej wersji, ale możliwość zsynchronizowania wydania niektórych ulepszeń z jej premierą. 

Od sierpnia 2025 roku Windows 11 w wersji 24H2 nie będzie już zawierał Windows PowerShell 2.0 – komponentu wprowadzonego w Windows 7 i oficjalnie wycofanego już w 2017 roku. Jednocześnie Microsoft udostępnił Windows Backup for Organizations jako funkcję ogólnie dostępną, oferującą kopie zapasowe klasy korporacyjnej dla płynnych migracji między urządzeniami w środowiskach enterprise. 

Wrzesień 2025 roku zapowiada się jako interesujący moment dla użytkowników Windows 11. Połączenie funkcji sztucznej inteligencji z fundamentalnymi usprawnieniami interfejsu może rzeczywiście wpłynąć na codzienne doświadczenia użytkowników. Pytanie brzmi, czy Microsoft nie poszedł zbyt daleko w integracji AI z podstawowymi funkcjami systemu. Wielu użytkowników może preferować bardziej tradycyjne podejście do zarządzania plikami i ustawieniami, bez konieczności polegania na algorytmach sztucznej inteligencji.