Pierwsza dekada światłowodu w Orange – od 16 miast do krajowego zasięgu
Wszystko zaczęło się od pierwszej komercyjnej usługi światłowodowej, która trafiła do zaledwie szesnastu miast. Ówczesna prędkość maksymalna 600 Mb/s dziś może budzić uśmiech, ale wtedy była to prawdziwa rewolucja, a i dziś taka wydajność wciąż doskonale się sprawdza. Przez te lata prędkości rosły w dobrym tempie – w niecałe trzy lata od startu światłowód osiągnął 1 Gb/s, a dziś dzięki technologii XGSPON możliwe są transfery do 8 Gb/s. Najszybsza opcja od początku listopada będzie dostępna dla ponad 2,5 miliona gospodarstw w pięćdziesięciu miastach.
Czytaj też: Asus ROG Strix OLED XG27AQDNG. Gamingowy monitor z panelem QD-OLED 360 Hz
Skala zaangażowania finansowego operatora robi wrażenie. W latach 2015-2021 na rozwój sieci przeznaczono niemal 4 miliardy złotych, co pozwoliło podłączyć ponad 4 miliony gospodarstw. Firma aktywnie uczestniczy też w publicznych programach budowy infrastruktury, mających na celu usuwanie białych plam zasięgu, wykorzystując do tego celu środki unijne z KPO, FERC, a wcześniej POPC
Kluczową rolę odgrywa spółka zajmująca się rozbudową infrastruktury oraz hurtową ofertą dostępu sieci – Światłowód Inwestycje, w której Orange ma połowę udziałów. Do końca tego roku jej zasięg ma objąć 2,4 miliona domów, a do 2032 roku planowane jest podłączenie kolejnych 700 tysięcy. Z niej korzystają między innymi mniejsi, lokalni operatorzy, którzy dzięki temu mogą zaoferować wysokiej jakości połączenia swoim klientom.
Jak podaje Orange, ponad 85% klientów własnych, decydujących się na usługę Orange Światłowód wybiera opcję prędkości co najmniej do 600 Mb/s lub szybszą – do 900 Mb/s, do 1 Gb/s, do 2 Gb/s i do 8 Gb/s. Może w listopadzie łącze 8 Gb/s zagości także u mnie?