Huawei szykuje potężne uderzenie. Nadchodząca seria Mate 80 mocno namiesza na rynku

Od dłuższego czasu Huawei konsekwentnie odbudowuje swoją pozycję na rynku, koncentrując się na innowacjach, zwłaszcza w zakresie sprzętu i oprogramowania. Po premierze serii iPhone 17, wszyscy czekają na odpowiedź z Chin. Najnowszy przeciek od znanego Digital Chat Station rzuca światło na nadchodzącą serię flagowców – Huawei Mate 80, z modelem Pro+ na czele. Z opublikowanych informacji wynika, że Huawei celuje w najwyższą półkę, uderzając w Apple’a i Samsunga swoimi autorskimi technologiami w zakresie wyświetlaczy, aparatów i, co najważniejsze, własnego procesora Kirin 9030. Wygląda na to, że rynek premium czeka solidne starcie.
...

Huawei Mate 80 Pro+ zapowiada się na połączenie innowacji i ekstremalnej wydajności

Zgodnie z przeciekami, seria Mate 80 zadebiutuje już w listopadzie i ma składać się z czterech modeli: Mate 80, Mate 80 Pro, Mate 80 Pro+ oraz Mate 80 RS. To jednak wersje Pro+ i RS mają zaoferować najbardziej innowacyjne rozwiązania, które celują bezpośrednio w najbardziej wymagających konsumentów.

Wyświetlacz nowej generacji

Centralnym punktem Mate 80 Pro+ ma być ekran OLED o delikatnym, mikro-zakrzywionym designie. Prawdziwa nowość tkwi jednak w technologii: ma to być dwuwarstwowy wyświetlacz Tandem OLED. Ta struktura ze stosami warstw emisyjnych ma przynieść ogromne korzyści:

  • Znacznie wyższą jasność
  • Lepszą efektywność energetyczną
  • Znacznie dłuższą żywotność panelu w porównaniu do tradycyjnych ekranów OLED.

Model Mate 80 RS ma pójść jeszcze dalej, oferując 6,9-calowy panel w tej samej technologii, a Huawei testuje także obudowy z tytanowego stopu i ceramiczne wykończenia dla ultra-premium wrażeń.

Huawei Mate 70

Potęga fotograficzna

Huawei zawsze wyznaczało standardy w mobilnej fotografii, a Mate 80 Pro+ nie będzie wyjątkiem. Zestaw aparatów ma robić wrażenie:

  • Główna kamera – 50-megapikselowy, duży sensor LOFIC (o rozmiarze 1/1,28 cala w Pro+, co sugeruje świetne osiągi w słabym świetle) z obiektywem o zmiennej przysłonie.
  • Teleobiektyw peryskopowy – 48-megapikselowy aparat wspierający innowacyjny system wewnętrznego ogniskowania 3P+3P, który ma zapewnić wyjątkowo daleki zasięg zoomu i świetne możliwości makro.
  • Kamera przednia – prawdopodobnie potrójne wycięcie na froncie, mieszczące pojedynczy aparat do selfie oraz sensor 3D ToF do zaawansowanego rozpoznawania twarzy.

Wydajność i ładowanie

Pod maską ma zadebiutować autorski procesor Kirin 9030. Choć szczegóły jego przełomowej wewnętrznej konstrukcji są jeszcze tajemnicą, oczekuje się, że zaoferuje on znaczną poprawę efektywności energetycznej względem poprzednika (Kirin 9020).

Czytaj też: Nowa era smukłości. Motorola Moto X70 Air udowadnia, że smukłość nie musi iść w parze ze słabą baterią

Równie imponująco wyglądają dane dotyczące zasilania. A pokładzie zajdzie się bateria o pojemności ponad 6000 mAh, która w połączeniu z efektywnym ekranem Tandem OLED i nowym Kirinem może zapewnić rekordowy czas pracy. Do tego dostaniemy ładowanie 100 W po kablu i 80 W bezprzewodowo.

Nowy wymiar łączności i oprogramowania

W kwestii łączności Huawei ma szansę na małą rewolucję. Seria Mate 80 ma obsługiwać eSIM obok tradycyjnej nanoSIM, co może uczynić tę linię pierwszą u Huawei, która wdroży tę wygodną funkcję. Oczywiście nie zabraknie technologii 5G i łączności satelitarnej.

Czytaj też: Oppo Find X9 Pro bije na głowę Xiaomi 17 Pro Max w teście wytrzymałości

Całość będzie działać pod kontrolą HarmonyOS 6, który ma pogłębić przewagę ekosystemową chińskiego giganta, wprowadzając rozszerzone funkcje AI. Analitycy sugerują, że połączenie nowego Kirina, dużej baterii i optymalizacji HarmonyOS może pozwolić Huawei na znaczące zbliżenie się do Apple’a pod względem efektywności energetycznej i zaawansowanych usług AI.

Debiut serii Mate 80 planowany jest na listopad, co zbiegnie się w czasie z premierą nowego składanego modelu Mate X7.