Meta rozwija okulary AR. Kolejny krok w ewolucji urządzeń z podwójnym wyświetlaczem 

Kiedy większość z nas wyobraża sobie przyszłość rozszerzonej rzeczywistości, myśli o zaawansowanych goglach pokroju Vision Pro. Tymczasem Meta podąża zupełnie inną ścieżką, stopniowo przygotowując rynek na rewolucję poprzez serię coraz bardziej zaawansowanych okularów. Najnowszy projekt firmy zakłada stworzenie urządzenia, które może znacząco zmienić nasze codzienne interakcje z technologią. W przeciwieństwie do głośnych, spektakularnych premier, Meta konsekwentnie rozwija linię inteligentnych okularów, które z każdą iteracją zyskują nowe możliwości. Ta strategia przypomina nieco podejście Apple do iPhone’a, czyli stopniowe udoskonalanie zamiast rewolucji za każdym razem.
...

Dwa wyświetlacze zamiast jednego 

Kluczową innowacją w przygotowywanym modelu ma być zastosowanie dwóch wyświetlaczy umieszczonych na obu soczewkach. To znaczący postęp w porównaniu z obecnymi Ray-Ban Meta, które dysponują tylko jednym ekranem w prawym oku. Taka konfiguracja powinna zapewnić bardziej naturalne doświadczenie, eliminując dyskomfort związany z koniecznością skupiania wzroku wyłącznie na jednym oku. 

Czytaj też: [WIDEO] Profesjonalna adaptacja akustyczna? Bitmat ma na to wszystkie odpowiedzi 

Według informacji z Bloomberga, firma intensyfikuje prace nad tym rozwiązaniem, traktując je jako pomost między dzisiejszymi ograniczonymi funkcjonalnie okularami a pełnoprawnymi urządzeniami AR planowanymi na 2027 rok. To rozsądne posunięcie, biorąc pod uwagę, że technologia potrzebuje jeszcze czasu, by dojrzeć do masowego wdrożenia. 

Patrząc na rozwój linii Meta Ray-Ban od 2021 roku, widać wyraźną strategię stopniowego wprowadzania nowych funkcji. Początkowe modele koncentrowały się na podstawowych możliwościach fotografowania i komunikacji, by z czasem zyskać ulepszone kamery, lepszy dźwięk i asystenta głosowego. Obecna wersja z 2025 roku dodała już mały ekran do wyświetlania powiadomień. 

Nowe okulary z podwójnym wyświetlaczem stanowią logiczną kontynuację tej ewolucji. Wyświetlanie wiadomości, nawigacji i alertów kalendarza bezpośrednio w polu widzenia brzmi obiecująco, choć warto zachować zdrowy sceptycyzm co do praktycznej użyteczności tych funkcji w codziennym życiu. 

Czytaj też: Twój telefon zmieni się w osobistego lektora. Przeglądarka Chrome zacznie tworzyć podcasty 

Rynek inteligentnych okularów staje się coraz bardziej zatłoczony. Meta konkuruje nie tylko z Apple i jego Vision Pro, ale także z Samsungiem oraz Snapem oferującym Snap Specs. Przewagą Meta jest jednak partnerstwo z Ray-Ban, które daje produktowi natychmiastową rozpoznawalność i akceptację społeczną. 

Ciekawym aspektem jest potencjalne wykorzystanie technologii opaski na nadgarstek z gestami EMG do sterowania okularami. Choć brzmi to futurystycznie, pozostaje pytanie, czy konsumenci będą gotowi na kolejne urządzenie do noszenia na ciele. Patrząc realistycznie na perspektywy rynkowe, nowe okulary prawdopodobnie zadebiutują podczas konferencji Connect w 2026 roku. Biorąc pod uwagę zaawansowanie technologii, można spodziewać się wyższej ceny niż obecne modele. 

Czytaj też: Xiaomi rzuca wyzwanie tradycyjnemu kinu domowemu. Ten soundbar ma zastąpić cały system głośników 

Pojawia się jednak zasadnicze pytanie – czy warto inwestować w urządzenie przejściowe, skoro pełnoprawne okulary AR mają pojawić się niedługo później? Z jednej strony każda iteracja przybliża nas do lepszego produktu, z drugiej – kupujący mogą czuć się nieco zdezorientowani tempem wprowadzanych zmian.