Co oferuje nam Suunto Vertical 2?
Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą w Vertical 2 jest przejście z wyświetlacza MIP na duży, 1,5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 466 x 466. Decyzja ta jest znacząca. Choć niektórzy fani będą tęsknić za nieskończonym czasem pracy na baterii, jaki oferowały ekrany MIP i ładowanie solarne (które zniknęło), nowy model nadrabia to niesamowitą ostrością i żywością kolorów. Ekran jest znacznie jaśniejszy, osiągając szczytową jasność 2000 nitów, co gwarantuje doskonałą czytelność zarówno w pełnym słońcu, jak i w mroku.

Aby wesprzeć ten nowy, prądożerny ekran, Suunto wyposażyło zegarek w znacznie szybszy procesor i więcej pamięci. To oznacza płynniejsze działanie, szybsze ładowanie menu i map oraz bardziej responsywne animacje – coś, czego brakowało poprzednim generacjom.
Czytaj też: Google uczy Apple’a, jak się tworzy zegarki. Pixel Watch 4 zaskakuje iFixit
Na pokładzie nie zabrakło też jeszcze jednej nowości – wbudowanej latarki LED. To trend, który obserwujemy u innych graczy (jak Garmin), ale w zegarku outdoorowym jest to funkcja wręcz nieoceniona. Latarka ma regulowaną jasność, tryb czerwonego światła (dla zachowania widzenia nocnego) oraz funkcje SOS i alertów. Nagle, szukanie skarpetek w namiocie lub sprawdzenie mapy w środku nocy przestaje być problemem.





Pomimo przejścia na AMOLED, Suunto Vertical 2 wciąż jest mistrzem wytrzymałości
Dzięki optymalizacji, zegarek oferuje do 65 godzin ciągłego śledzenia GPS w trybie dwuzakresowym (Dual-band GNSS), co jest kluczowe w gęstym terenie i górach. W standardowym trybie smartwatcha (przy wyłączonym Always-On Display) czas pracy sięga 20 dni.
Nawigacja została mocno ulepszona:
- Bezpłatne mapy offline — szczegółowe mapy (z poziomami, ścieżkami i ukształtowaniem terenu) są dostępne bezpośrednio na zegarku i synchronizują się z aplikacją Suunto.
- Climb Guidance — nowa funkcja dająca profile wysokości w czasie rzeczywistym, dane o nachyleniu i powiadomienia o podjazdach i zjazdach.
- Quick Start Navigation — możliwość zmiany trasy w trakcie aktywności, bez konieczności jej zatrzymywania.
Oprócz tego, nowy, przeprojektowany sensor optyczny tętna ma być znacznie dokładniejszy, szczególnie podczas szybkich zmian tempa i w niskich temperaturach.





Suunto wzmocniło też aspekt treningowy dzięki trenerowi AI. System tworzy adaptacyjne plany treningowe, które automatycznie dostosowują się do Twoich postępów, celów i – co najważniejsze – regeneracji. Analizuje dane o śnie, ruchu i tętnie, by poda Wynik regeneracji i Obciążenie skumulowane, pomagając uniknąć przetrenowania.
Konstrukcja i cena
Dostępne są dwie wersje materiałowe: ze stali nierdzewnej za 2599 zł oraz tytanowa za 2999 zł. Oba warianty posiadają szafirowe szkło i zachowują wodoodporność do 100 metrów. Zegarek przeszedł też testy wytrzymałościowe w ekstremalnych temperaturach i warunkach wilgotności. Trzy fizyczne przyciski ułatwiają obsługę nawet w rękawiczkach, co docenią miłośnicy zimowych aktywności.
Premiera zaplanowana jest na 15 października 2025 roku, początkowo na rynku amerykańskim. Vertical 2 wydaje się być kompromisem między tradycyjną wytrzymałością marki a nowoczesnymi trendami. Choć część fanów marki może żałować utraty ładowania solarnego, to przepiękny i jasny ekran AMOLED oraz wbudowana latarka LED to funkcje, które realnie podnoszą jakość użytkowania. W połączeniu z wiodącym w branży czasem pracy na baterii, ulepszoną nawigacją i algorytmami treningowymi wspieranymi przez AI, Vertical 2 jawi się jako jeden z najpotężniejszych i najbardziej wszechstronnych zegarków dla poszukiwaczy przygód. To udana ewolucja, która stawia Suunto z powrotem w czołówce walki o nadgarstki najbardziej wymagających sportowców.