Przyszłość budownictwa właśnie się zmieniła. Te dachówki to prawdziwy przełom technologiczny

Co roku przemysł generuje miliony ton odpadów, które trafiają na wysypiska, stanowiąc poważne wyzwanie środowiskowe. Australijscy badacze postanowili zmierzyć się z tym problemem w niecodzienny sposób, łącząc go z potrzebami branży budowlanej.
...

Problem odpadów przemysłowych w Australii ma ogromne rozmiary. Rocznie powstaje około 12 milionów ton popiołu węglowego z produkcji energii elektrycznej, podczas gdy ponad 400 milionów ton jest już zmagazynowanych w dużych stawach osadowych. Równocześnie generuje się ponad 1,3 miliona ton odpadów szklanych rocznie, z czego ponad połowa wciąż trafia na wysypiska. Jak więc z tym zawalczyć w możliwie najsensowniejszy sposób?

Dachówki z odpadów. Czy takie coś ma sens?

Zespół z RMIT University we współpracy z firmą Bristile Roofing opracował technologię, która pozwala przekształcić przemysłowe pozostałości w pełnowartościowe materiały budowlane. Pomysł wydaje się prosty, ale jego realizacja wymagała lat badań i testów. Kluczem do sukcesu okazało się zastąpienie części tradycyjnych składników betonu materiałami odpadowymi. 10 procent cementu zastąpiono popiołem ze stawów, a 10 procent piasku rzecznego nieumytymi odpadami szklanymi, co daje łącznie 20-procentowe zastąpienie materiałów pierwotnych.

Czytaj też: Przyjechali strażacy i podpalili panele słoneczne. Ten problem może dotknąć każdego

Zastępując 10% cementu zebranym popiołem ze stawów i 10% piasku rzecznego nieumytymi odpadami szklanymi – nie tylko zmniejszamy ilość odpadów trafiających na wysypiska, ale także produkujemy ulepszony produkt betonowy o zwiększonej ognioodporności, co jest cenną cechą dla pokryć dachowych w australijskim klimacie – mówi Dr Chamila Gunasekara z RMIT University.

Nowe dachówki charakteryzują się kilkoma istotnymi cechami. Są lżejsze od konwencjonalnych odpowiedników, wykazują zwiększoną ognioodporność oraz lepszą trwałość. Badania potwierdziły również lepszą stabilność wymiarową, zmniejszone pękanie skurczowe i ciągły wzrost wytrzymałości w czasie. Technologia znalazła zastosowanie również w produkcji cegieł betonowych, które zawierają aż 35 procent materiałów odpadowych. Prototypy tych elementów spełniają australijskie normy dla betonu konstrukcyjnego nośnego i wykazują o 30 procent lepszą izolację termiczną niż konwencjonalne cegły cementowe. Dla cegieł betonowych zespół odnotował 18-procentową redukcję emisji CO₂.

Czytaj też: Rekordy rekordami, ale liczy się trwałość. Fotowoltaiczny wyścig właśnie przyspieszył

Jak wielki sens mają takie betonowe dachówki?

W zakładzie Bristile Roofing w Melbourne specjaliści wyprodukowali niemal 300 takich ekologicznych betonowych dachówek, co potwierdziło gotowość technologii do komercjalizacji. Wszystkie prototypy spełniły australijskie normy dotyczące wytrzymałości i trwałości, a teraz trwają rozmowy o współpracy z lokalnymi samorządami i partnerami komercyjnymi w celu testowania produktów w rzeczywistych warunkach budowlanych. Pełna ocena cyklu życia wykazała 13-procentową redukcję emisji CO₂ w porównaniu ze standardowymi dachówkami betonowymi. Chociaż jest to znaczący wynik, to warto pamiętać, że sama technologia nie rozwiąże wszystkich problemów ekologicznych budownictwa.