Australia dołącza do hipersonicznego wyścigu w wyjątkowy sposób
W globalnym wyścigu o dominację w przestrzeni hipersonicznej uczestniczą potęgi takie jak Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja. Oto jednak okazało się, że Australia próbuje dołączyć do tego elitarnego grona, oferując jednak zupełnie inne podejście, bo pierwszy na świecie samolot hipersoniczny wielokrotnego użytku napędzany zielonym wodorem. Jeśli zaplanowany na ten rok test zakończy się sukcesem, może to oznaczać przełom nie tylko technologiczny, ale również ekologiczny w branży lotniczej.
Czytaj też: Ta 640-kW pompa ciepła zamienia odpady w złoto
Australijski startup lotniczy właśnie zamknął rundę finansowania, która może zrewolucjonizować przyszłość szybkich lotów. Hypersonix Launch Systems z Brisbane pozyskał 46 milionów dolarów (około 180 milionów złotych) od międzynarodowego konsorcjum inwestorów, w którym znalazły się zarówno australijskie fundusze państwowe, jak i globalni gracze z branży obronnej. Teraz firma szykuje się do praktycznych testów technologii zdolnej osiągnąć prędkość dwunastokrotnie większą od prędkości dźwięku. Podstawy do tego już ma, bo obecnie zatrudnia 45 specjalistów w działach inżynieryjnych, zaawansowanej produkcji oraz testów.
Silnik SPARTAN stawia na wodór zamiast kerozyny
Technologiczne serce projektu Hypersonix stanowi silnik strumieniowy z naddźwiękowym spalaniem o nazwie SPARTAN. To konstrukcja odbiegająca od tradycyjnych rozwiązań, bo jest w pełni wydrukowana w technologii 3D, wykorzystuje do spalania powietrze atmosferyczne podczas lotu w roli utleniacza i jest całkowicie pozbawiona jakichkolwiek ruchomych części. Kluczową innowacją jest też fakt, że zamiast konwencjonalnej kerozyny, ma radzić sobie ze spalaniem wodoru, co tym samym przekłada się na zerową emisję dwutlenku węgla podczas pracy, o ile producent zastosuje “zielony wodór”, a więc ten pozyskiwany w sposób zrównoważony.
SPARTAN to coś więcej niż system napędowy. To przełom w wielokrotnego użytku lotach hipersonicznych. Budujemy suwerenną platformę, która jest czysta, opłacalna i zaprojektowana dla realnego świata – powiedział Dr Michael Smart, dyrektor technologiczny Hypersonix
Czytaj też: Polscy badacze chcą dokonać przełomu. Co rodzi się w Gdyni?
Maksymalna prędkość samolotu proponowanego przez Hypersonix wynosi Mach 12, co stanowi dwunastokrotność prędkości dźwięku. Dla porównania współczesne samoloty pasażerskie poruszają się z prędkością około Mach 0,85, a Hypersonix obiecuje nie tylko rekordowe osiągi, ale również możliwość wielokrotnego wykorzystania platformy oraz niskie koszty eksploatacji. To istotna zmiana, ponieważ dotychczasowe projekty hipersoniczne zazwyczaj kończyły jako jednorazowe pociski lub eksperymentalne rakiety.
Test DART AE i wsparcie Pentagonu
Środki pozyskane w rundzie finansowania zostaną przeznaczone przede wszystkim na nadchodzący test pojazdu DART AE, czyli hipersonicznego samolotu o długości 3,5 metra. Misja odbędzie się w ramach programu HyCAT Departamentu Obrony USA, zarządzanego przez Defense Innovation Unit. DART AE wystartuje na pokładzie rakiety HASTE firmy Rocket Lab z ośrodka NASA Wallops Flight Facility w Wirginii. Co ciekawe, będzie to miało miejsce lada dzień, bo termin został zaplanowany na bieżący rok.

Czytaj też: 500 watogodzin na kilogram to dopiero początek. Nowa metoda produkcji akumulatorów wstrząśnie branżą
Co ciekawe, Hypersonix został pierwszą firmą wybraną do programu HyCAT spośród ponad 60 kandydatów. Takie prestiżowe wyróżnienie wiąże się jednak z ogromną odpowiedzialnością. Celem misji jest osiągnięcie pierwszego na świecie ciągłego lotu hipersonicznego napędzanego zielonym wodorem. Ewentualny sukces oznaczałby historyczny moment dla rozwoju lotnictwa.