Już w pierwszej połowie 2026 roku użytkownicy mają zyskać dostęp do długo oczekiwanej funkcji: prognozy przyszłej emerytury. Co więcej, docelowo mObywatel ma stać się centralnym punktem wiedzy o finansach emerytalnych, integrując nie tylko dane z ZUS (I i II filar), ale – jeśli uda się dogadać z rynkiem – także środki zgromadzone w III filarze (IKE, IKZE, PPK). To nie tylko ułatwienie logistyczne, ale przede wszystkim narzędzie do budowania świadomości finansowej Polaków.

Emerytura w telefonie. Nowa funkcja mObywatela odmieni planowanie przyszłości
Wprowadzenie prognozy emerytalnej do mObywatela to realizacja planu, który zakładał, że to właśnie ta aplikacja, a nie osobna Centralna Informacja Emerytalna, stanie się głównym źródłem wiedzy o naszych perspektywach finansowych na starość. Obecnie trwają intensywne prace z Centralnym Ośrodkiem Informatyki (COI), aby zapewnić bezpieczne i kompletne wdrożenie. Ambitnym celem jest, aby prezentowana informacja była nie tylko aktualna, ale też kompletna.
Czytaj też: Belkin wycofuje tysiące power banków i stacji ładowania. Wszystko z powodu ryzyka pożaru i poparzeń
Jak podkreślił prezes ZUS, dane mają obejmować:
- ZUS (I i II filar) – podstawowe prognozy świadczeń z obowiązkowego systemu ubezpieczeń.
- III filar (dobrowolne oszczędności) – docelowo aplikacja ma wyświetlać środki zebrane w Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE), Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) oraz Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) i Pracowniczych Programach Emerytalnych (PPE).
Włączenie III filaru wymaga jednak porozumienia z instytucjami finansowymi, gdyż ich udział w systemie nie będzie obligatoryjny. Sukces w negocjacjach będzie kluczowy dla osiągnięcia pełnej transparentności. Wprowadzenie tej nowości daje nam sporo korzyści, zwłaszcza jeśli chcecie planować swoją przyszłość:
- Wygoda i dostępność — umożliwia szybkie sprawdzenie danych bez konieczności logowania się do rozbudowanego serwisu PUE ZUS czy czekania na korespondencję papierową.
- Indywidualne tendencje — trwają prace, aby dane były indywidualne i pokazywały tendencję kształtowania się przyszłych emerytur, a nie tylko statyczną kwotę.
- Świadomość finansowa – jednoczesne pokazanie perspektyw z systemu państwowego i dobrowolnych oszczędności (IKE, IKZE, PPK) ma stać się potężnym narzędziem budowania świadomości finansowej i zachęcania do długoterminowego planowania.
Projekt ten ma swoje korzenie już w maju 2025 roku, kiedy Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy otwierający drogę do wprowadzenia tej funkcji w mObywatelu.
Czytaj też: Kierowcy czekali na to latami. Nowe przepisy zmienią życie właścicieli aut
mObywatel na fali rozwoju
Funkcja prognozowania emerytury jest jednym z najbardziej wyczekiwanych dodatków, który ma potencjał, by zainteresować miliony pracujących Polaków – aplikacja ma już ponad 10 milionów użytkowników (dane z lipca 2025 r.). To kolejny krok w dynamicznym rozwoju mObywatela, który w ostatnim czasie regularnie wzbogaca się o nowe funkcje, przechodząc z prostego cyfrowego portfela dokumentów w hub usług publicznych. Wśród innych wprowadzanych i testowanych nowości znajdują się między innymi:
- Możliwość rejestracji samochodu przez internet (po nowelizacji Prawa o Ruchu Drogowym).
- Wprowadzenie cyfrowych wersji dyplomów ukończenia studiów wyższych.
- Testowanie asystenta AI w aplikacji, który ma ułatwić kontakt z administracją i znajdowanie konkretnych usług.
Czytaj też: Unia Europejska wymusiła zmiany w WhatsApp. Teraz napiszesz do znajomych z innych aplikacji
Zapowiedź prezesa ZUS to jedna z najważniejszych nowości w sferze cyfrowych usług publicznych. Ambitny plan, by funkcja ta obejmowała wszystkie trzy filary oszczędzania sprawi, że planowanie przyszłości finansowej stanie się prostsze i bardziej transparentne niż kiedykolwiek. Trzymamy kciuki za pomyślne negocjacje z instytucjami finansowymi, aby mObywatel stał się tym kompletnym i aktualnym centrum wiedzy na temat naszej przyszłej emerytury.