Anywise W1 Pro to nowość, która obiecuje szeroki wachlarz funkcji survivalowych, w tym możliwość wyświetlania map offline i dwuzakresowy system pozycjonowania GNSS. Czy ten nowy gracz ma szansę poważnie zagrozić dominacji gigantów, oferując topowe funkcje za około 170 dolarów?

Prawie jak Fenix, ale z AMOLED-em. Co oferuje Doogee Anywise W1 Pro?
Od razu warto zaznaczyć, że nie chodzi tu tylko o podobną estetykę, co zwykle oznacza pójście na łatwiznę w kwestii wykorzystanych materiałów. Obudowa została wykonana ze stali nierdzewnej, co nadaje jej solidności i wytrzymałości w klasie 5 ATM wodoszczelności (idealna do pływania). Do tego Doogee zadbało również o naszpikowanie swojego zegarka całkiem konkretnym pakietem rozwiązań. Kluczową przewagą Doogee nad wieloma konkurentami w tej półce cenowej jest zaawansowany system pozycjonowania i nawigacji:
- Dwuzakresowy GNSS — zegarek wspiera dwuzakresowy moduł GPS (L1 + L5), co znacznie zwiększa dokładność śledzenia trasy, szczególnie w trudnym terenie (między budynkami, w głębokich kanionach).
- Mapy i muzyka offline — model W1 Pro, w przeciwieństwie do tańszej wersji W1, oferuje możliwość wyświetlania map offline oraz odtwarzania muzyki zapisanej bezpośrednio na urządzeniu. To niezbędne funkcje dla każdego, kto uprawia sport bez telefonu.
Warto jednak zaznaczyć, że wbudowana pamięć wewnętrzna to 2 GB – jest to wystarczająca ilość na podstawową playlistę i mapy, ale skromna w porównaniu do droższych smartwatchy premium. Cóż, w tej cenie w sumie nie ma co na to narzekać.
Czytaj też: Mniejszy Amazfit T-Rex 3 Pro debiutuje w taktycznej czerni i z mapami offline

Co ciekawe, zamiast tradycyjnego, energooszczędnego wyświetlacza stosowanego w Garminach, Doogee postawiło na jakość wizualną. Urządzenie wyposażono w okrągły, 1,43-calowy wyświetlacz AMOLED chroniony wytrzymałym szkłem Panda Glass. Zapewnia to żywe kolory i doskonałą widoczność nawet w słońcu. Bardzo praktycznym dodatkiem, przydatnym zarówno na kempingu, jak i podczas wieczornego biegania, jest wbudowana latarka LED.


Pomimo zastosowania energetycznie bardziej wymagającego wyświetlacza AMOLED, Doogee obiecuje imponujący czas pracy. Bateria o pojemności 550 mAh ma wystarczyć na około 18 dni normalnego użytkowania lub nawet do 50 dni w trybie oszczędzania energii z włączonym ekranem Always-On. W przypadku intensywnego użytkowania ten czas spada do około 10 dni, co i tak jest solidnym wynikiem.
Wśród standardowych funkcji zdrowotnych znajdziemy optyczny czujnik do monitorowania tętna, natlenienia krwi (SpO2), snu i stresu, a także barometryczny wysokościomierz – ważny dla alpinistów i turystów górskich. Zegarek oferuje też ponad 170 trybów sportowych i umożliwia prowadzenie połączeń głosowych po połączeniu ze słuchawkami Bluetooth.

Smartwatch Doogee Anywise W1 Pro jest dostępny w przedsprzedaży w cenie 169,99 dolarów (równowartość około 625 złotych) i jest dostarczany z darmową wysyłką do Polski. Cena ta stawia Doogee w bardzo konkurencyjnym świetle. Otrzymanie dwuzakresowego GPS i map offline w urządzeniu za ułamek ceny flagowego Garmina to kusząca propozycja.