
Firma Wondershare, z ponad 2 miliardami użytkowników na całym świecie i misją „uproszczonej kreatywności”, wypuszcza nową wersję swojego popularnego edytora. Filmora V15 to nie tylko zestaw narzędzi, to kompletne środowisko, które prowadzi twórców przez cały proces produkcji, redukując wyzwania techniczne do minimum. Jeśli szukasz programu, który przyspieszy Twoją pracę i pozwoli skupić się na opowiadaniu historii, a nie na walce z interfejsem, ta nowa wersja ma Ci sporo do zaoferowania.
Sześć etapów, które mają uporządkować chaos
Twórcy Filmory V15 postanowili podzielić proces edycji na sześć logicznych faz, z których każda jest wspomagana osobnymi algorytmami. To dobre posunięcie, które może pomóc w organizacji pracy, zwłaszcza początkującym. Początek to generowanie pomysłów. Funkcje takie jak Text-to-Video czy Image-to-Video potrafią stworzyć wstępny materiał na podstawie opisu słownego lub pojedynczego zdjęcia. Najciekawsza wydaje się opcja AI Idea-to-Video, która ma produkować nie tylko klipy, ale też całe listy ujęć i storyboardy, dając solidny fundament pod dalsze działania.
Czytaj też: Koniec męki z 500 znakami. NotebookLM uwalnia potencjał AI
Kolejny krok rozwiązuje częsty problem: co zrobić, gdy klip jest po prostu za krótki? Algorytm AI Extend może wygenerować nawet osiem dodatkowych sekund filmu, dbając o spójność obrazu i ścieżki dźwiękowej. Brzmi jak magia, a w praktyce może uratować niejedno niedopasowane cięcie. Trzecia faza to czyszczenie. Redukcja szumów wideo i audio to zadania, które dotąd wymagały osobnych, często skomplikowanych programów. Tu mają zostać uproszczone do kliknięcia, co jest ogromną wygodą, choć efekty wciąż bywają różne w zależności od jakości źródła.




Czwarty etap to precyzyjne wycinanie obiektów. System Smart Cutout, bazujący na detekcji, ma izolować elementy z kadru, oferując przy tym manualne dopracowanie zaznaczenia pędzlem. To poziom kontroli, którego zwykle brakuje w tańszych lub prostszych edytorach. Piąta faza poświęcona jest dźwiękowi. Automatyczne Audio Ducking, czyli ściszanie muzyki pod kwestie mówione, modyfikator głosu czy mikser – te narzędzia mogą znacząco podnieść jakość ścieżki audio, która często bywa zaniedbywana w amatorskich produkcjach.
Czytaj też: Microsoft daje zielone światło dla Windows 11 25H2. Ale są pewne problemy, o których musisz wiedzieć
Ostatni krok to polerowanie wizualne. Filtry, efekty specjalne napędzane SI i zaawansowana korekcja kolorów mają nadać materiałowi finalny szlif. To właśnie tutaj surowy montaż może stać się spójną, stylową całością. Warto jednak pamiętać, że nawet najlepsze automaty nie zastąpią wyczucia stylu i świadomości kolorystycznej.
Filmora V15 stara się znaleźć złoty środek między pełną automatyzacją a artystyczną swobodą
Nowe narzędzie to harmonijne połączenie automatyzacji i wolności twórczej. Dzięki integracji sztucznej inteligencji we wszystkich sześciu fazach produkcji, oprogramowanie znacząco przyspiesza przepływ pracy, upraszcza zadania techniczne i uwalnia twórców, by mogli skupić się na opowiadaniu historii. Bez względu na poziom doświadczenia, Filmora sprawia, że przekształcenie pomysłów w dopracowany i profesjonalny materiał wideo jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Oznacza to mniej walki z klawiszami i więcej czasu na tworzenie tego, co naprawdę się liczy.