realme GT 8 Pro z aparatem Ricoh debiutuje w Polsce – przełomowy flagowiec?

Trochę czasu musieliśmy czekać, aż realme GT 8 Pro zawita do Polski, po pierwszej premierze pod koniec października. Uzbrojony w aparat stworzony z marką Ricoh, flagowymi podzespołami, wymienną wyspę aparatów i obietnicą, że marka dołącza do grona producentów tworzących najlepsze smartfony na rynku.
...

realme GT 8 Pro z flagowymi podzespołami – tego trzeba było się spodziewać

realme GT 8 Pro, jak każdy dotychczasowy flagowiec marki, dowozi podzespoły z najwyższej półki. Ekran AMOLED ma przekątną 6,79 cala, wyświetla obraz o rozdzielczości 1400 x 3136 pikseli ze 144 Hz odświeżaniem obrazu i według deklaracji producenta ma osiągać 7 000 nitów w piku.

O płynność wyświetlanych treści dba najmocniejszy i najnowszy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 5, w parze z 12 lub 16 GB pamięci RAM, a na pliki mamy 256 lub 512 GB pamięci wbudowanej. Wszystko chłodzone wydajnym chłodzeniem, co zapewnia utrzymanie wysokiej wydajności niskiej temperatury obudowy nawet podczas grania w wymagające gry i co widać w benchmarkach, w których realme GT 8 Pro osiąga jedne z najwyższych wyników w historii.

Interfejs to najnowsza odsłona realme UI 7.0. Ze sporą ilością opcji personalizacji, funkcjami AI oraz modnymi w ostatnich miesiącach, przezroczystościami.

Bateria to od zawsze jedne ze znaków rozpoznawalnych flagowców realme i nie inaczej jest w tym przypadku. Ogniwo o pojemności aż 7 000 mAh gwarantuje długi czas pracy i naładujemy je szybko, bo przewodowo z mocą 120 W, a bezprzewodowo z mocą 50 W.

Pomimo dużego akumulatora, całość jest zamknięta w smukłej obudowie o grubości 8,2 mm. Ta ma przyjemnie płaskie krawędzie, aluminiową ramkę i tył z tworzywa sztucznego lub eko-skóry. Druga opcja jest bardzo ciekawa, bo każdy skórzany relme GT 8 Pro jest inny, a struktura tylnego panelu przypomina coś na kształt papieru lub pergaminu. Materiał bardzo przyjemny w dotyku, wydaje się trwały i odporny, a przy tym bardzo efektownie wyglądający. Do tego obudowa jest wodoodporna, zgodnie z normą IP68 oraz IP69.

Czytaj też: Miał trafić do kosza, a trafi do sklepów. Wielki powrót smartfonu Oppo

realme GT 8 Pro dołącza do grona smartfonów fotograficznych

Flagowce realme zawsze oferowały topową wydajność, jakość ekranów i pojemne baterie z wysoką mocą ładowania. Brakowało im aparatów z prawdziwego zdarzenia i to ma zmienić realme GT 8 Pro.

Do dyspozycji mamy aparat główny o rozdzielczości 50 Mpix (22 mm, f/1.8, 1/1.56″), aparat o rozdzielczości 200 Mpix z peryskopowym obiektywem (f/2.6, 65 mm, 1/1.56″) oraz aparat o rozdzielczości 50 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym (16 mm, f/2.0).

Aparat z teleobiektywem oferuje dużo możliwości dzięki dużej matrycy, w końcu ma ona ten sam rozmiar co w aparacie głównym oraz wysoką rozdzielczość, ale to w aparacie głównym mamy najwięcej dodatków. Obiektyw tego aparatu pozwalała tworzyć marka Ricoh – legenda fotografii ulicznej, dodając do tego dedykowany tryb fotografowania.

Można go uruchomić zmieniając klasycznie tryb w aplikacji aparatu lub poprzez przesunięciem palcem w kierunku dołu obudowy po przycisku migawki. Do dyspozycji mamy różne profile kolorystyczne oraz dwie ogniskowe aparatu – 28 oraz 40 mm. Zdjęcia robione w tym trybie są pozbawione typowo smartfonowego wyglądu, z przesadnie rozjaśnionymi kolorami i maksymalnie odszumionymi kadrami, z bardzo ładnymi kolorami. Są, dosłownie, klimatyczne. Z lekko przygaszonymi kolorami, wyeksponowanymi ciemnymi elementami kadrów i może prościej będzie, jak pokażę Wam kilka przykładowych ujęć z tego trybu, a więcej znajdziecie w recenzji, która na łamach CHIP-a pojawi się jutro:

Nie zabrakło też opcji dla miłośników filmowania. Jak nagrywanie w 4K w 60 lub 120 klatkach na sekundę, 8K w 30 klatkach czy 10-bitowym LOG-u. Temat aparatów uzupełnijmy informacją o aparacie do selfie o rozdzielczości 32 Mpix.

Czytaj też: Realme UI 7.0 trafia do średniej półki. Szykujcie się na nowości

Wymienna wyspa aparatów w realme GT 8 Pro to ciekawy dodatek

Obudowy smartfonów stały się nudne i przewidywalne. realme GT 8 Pro zmienia to nie tylko ciekawą fakturą tylnego panelu, ale też wymienną wyspą aparatów. Fabrycznie mamy wyspę okrągłą, a w zestawie znajdziemy śrubokręt, którym można ją odkręcić. Trzymają ją dwie niewielkie śrubki (torx).

Z realme GT 8 Pro możemy korzystać bez żadnej obudowy wyspy i wygląda to efektownie.

Okrągłą wyspę można zamienić na, dostępną osobno, prostokątną. Wraz z inną obudową wyspy dostajemy dodatkowe etui pasujące do jej kształtu. Oprócz tego realme udostępnia blueprint tego elementu, więc każdy może stworzyć własny wariant, wedle uznania i preferencji.

Czytaj też: Test Realme Watch 5 – chciałby być premium, ale nie jest

realme GT 8 Pro z promocją na start sprzedaży

Realme GT 8 Pro został wyceniony na 4 699 zł w wersji 12/256 GB i 4 999 zł w wersji 16/512 GB, ale do 21 grudnia w ramach promocji ceny są niższe o 500 zł, a w zestawie dostaniemy wymienną wyspę aparatu z dodatkowym etui.

Do sprzedaży w Polsce trafi też specjalna wersja Dream Edition 16/512 GB za 5 499 zł.