Byli pracownicy Twittera oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Arabii Saudyjskiej

Jak donosi serwis BBC dwóch byłych pracowników Twittera zostało oskarżonych w USA o szpiegowanie na rzecz Arabii Saudyjskiej. Władze USA, twierdzą, że oskarżeni przeszukiwali konta użytkowników Twittera, skupiając się przed wszystkim na osobach krytykujących rząd saudyjski.
Twitter
Twitter

Jak donosi serwis BBC dwóch byłych pracowników Twittera zostało oskarżonych w USA o szpiegowanie na rzecz Arabii Saudyjskiej. Władze USA, twierdzą, że oskarżeni przeszukiwali konta użytkowników Twittera, skupiając się przed wszystkim na osobach krytykujących rząd saudyjski.

W dokumentach opublikowanych przez Departament Sprawiedliwości USA pojawiają się nazwiska dwóch osób, Ahmada Abouammo, obywatela USA i Ali Alzabaraha z Arabii Saudyjskiej. W sprawie oskarżony został także obywatel Arabii Saudyjskiej Ahmed Almutairi, który miał być łącznikiem pozostałej dwójki z saudyjskim rządem. Jedynie Abouammo został aresztowany. Pozostała dwójka oskarżonych prawdopodobnie zdołała schronić się w Arabii Saudyjskiej. Według dziennika New York Times to pierwszy przypadek w USA gdy zarzut szpiegostwa stawia się obywatelom saudyjskim

Aresztowany tymczasowo Abouammo oskarżony jest także o fałszowanie dokumentów i składanie fałszywych oświadczeń przed FBI. Do 2015 r. Abouammo był zatrudniony w Twitterze na stanowisku menedżer ds. partnerstwa medialnego.

Alzabarah, były inżynier Twittera, został oskarżony o dostęp do danych osobowych ponad 6000 użytkowników Twittera w 2015 roku po rekrutacji przez agentów saudyjskich.

W środę rzecznik Twittera powiedział, że firma ma świadomość, że oskarżenie jej pracowników o szpiegowanie zaważy na reputacji serwisu. Dodał też: “Rozumiemy niewiarygodne ryzyko, z jakim zmaga się wielu użytkowników korzystających z Twittera, aby dzielić się swoimi poglądami ze światem i pociągać do odpowiedzialności tych, którzy mają władzę. Dysponujemy narzędziami, które chronią ich prywatność”.

W kontekście tego oskarżenia, obawy klientów GitLabu, o których wczoraj pisaliśmy, stają się coraz bardziej uzasadnione.

WARTO PRZECZYTAĆ:

GitLab obawia się “kretów” z Rosji i Chin