Istotny udział w ich rozwoju mają Chińczycy. Tamtejsi naukowcy ogłosili opracowanie pierwszej na świecie technologii przechowywania danych, która jest odporna na ataki kwantowe. Takie narzędzie, znencjakl EQAS, powstało na bazie postkwantowych narzędzi kryptograficznych, co ma stanowić rewolucyjne podejście do tematu.
Czytaj też: Avast wprowadza bezpłatne narzędzie AI przeciwko oszustom internetowym
A taka rewolucja jest potrzebna, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że obecnie istniejące zabezpieczenia nie radzą sobie z atakami napędzanymi przez komputery kwantowe. Te oczywiście projektowano z myślą o rozwiązywaniu największych problemów świata nauki, lecz nietrudno się domyślić, że szybko zaczęto je wykorzystywać do bardziej niecnych celów.
Z relacji autorów wynika, jakoby EQAS, czyli chińska technologia blockchain, zdecydowanie lepiej radziła sobie z zagrożeniami natury kwantowej niż ma to miejsce w przypadku dotychczas stosowanych zabezpieczeń. Takowe można czasami złamać w ciągu kilku sekund, choć wcześniej świetnie sprawdzały się w swojej roli. Na czele zespołu zajmującego się poszukiwaniem alternatyw stanął Wu Tong z pekińskiego Instytutu Nauki i Technologii.
Ataki kwantowe wymierzone w przechowywane dane są obecnie wyjątkowo skuteczne. Chińczycy twierdzą jednak, że wiedzą jak się przed nimi bronić
Za podstawę nowego podejścia uznano metodę SPHINCS, o której świat po raz pierwszy usłyszał w 2015 roku. Zamiast teorii liczb, wykorzystuje ona funkcje haszujące, bardziej odporne na ataki kwantowe. Taka zmiana jest szczególnie cenna w przypadku zdecentralizowanych sieci, w których wiele węzłów pracuje niezależnie.
Poza tym nowa strategia, czyli EQAS, wprowadza nową strukturę, dzięki której można oddzielić przechowywanie danych od weryfikacji. Istotną zaletą jest zarazem to, iż mówimy o modułowej konstrukcji cechującej się skalowalnością i wydajnością. Kiedy przyszła pora na testy, ich wyniki były wyjątkowo zadowalające.
Czytaj też: Nie jeden, a dwa przełomy. Chiny pokazują światu, jak zrewolucjonizować akumulatory
Na przykład zadania uwierzytelniania i przechowywania danych zajmowały około 40 sekund, co jest rezultatem zdecydowanie lepszym od 180 sekund w przypadku potwierdzeń blockchain Ethereum. Nawet jeśli obecnie zagrożenie ze strony komputerów kwantowych nie jest szczególnie powszechne, to warto być przygotowanym na taką ewentualność.