Stabilizacja się przyda, bo aparat wyposażono w zoom optyczny 24x.
Jeśli rząd Stanów Zjednoczonych będzie potrzebować dodatkowych 400 milionów dolarów oszczędności, to wystarczy, że zastosuje się do rady Suvira Mirchandaniego z Pensylwanii.
Można być patentowym trollem, który złośliwie blokuje rozwój technologiczny konkurencyjnych firm. Ale można też mądrze zainwestować w patenty, sprzedawać licencje i… cieszyć się z sukcesu innych.
W 2013 roku doszło do dwóch samozapaleń samochodów Tesla S z napędem elektrycznym i… około 200 tysięcy zapaleń samochodów zasilanych benzyną (tylko w Ameryce Północnej).
YouTube, należący do koncernu Google, właściwie nie ma konkurentów. Oczywiście są też inne serwisy, które umożliwiają publikację własnych filmów wideo, ale już od lat YouTube ma na tym rynku niemal pozycję monopolisty.
Oczywiście najpiękniej byłoby wtedy, gdyby tego typu akcja dotyczyła wszystkich aparatów wszystkich producentów fotograficznych 😉 Ale i tak warto ją zauważyć.
Respawn Entertainment – twórca sieciowej strzelaniny Titanfall ogłosiło, że właśnie rozpoczął się proces karania graczy, którzy grali swoimi tytanami z wykorzystaniem cheatów.
Jak widać nie wszystkim nie spodobało się przejęcie Oculusa przez Facebooka. Michael Abrash, który do tej pory pracował dla Valve, postanowił powrócić do współpracy z Johnem Carmackiem – Abrash i Carmack pracowali wspólnie w id Software.
Najnowszy pomysł Sony udowadnia, że w kwestii czytników cyfrowych książek, inżynierowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. A skoro już mowa o inżynierach, to ten sprzęt powstał właśnie z myślą o nich.
Ostatnim głośnym zakupem Facebooka jest Oculus Rift. Jednak znacznie ciekawszym kierunkiem rozwoju imperium Zuckerberga są drony…
Wyobraźcie sobie, że od 25 lat zajmujecie się badaniami delfinów i nagle jeden z nich podpływa do was i “mówi”: wodorosty.
Dzisiejszy model biznesowy funkcjonowania usług telekomunikacyjnych internetowych wymaga przedefiniowania – uważa Piotr Muszyński, wiceprezes Orange Polska. Dostawcy treści i usług powinni – jego zdaniem – ponosić część kosztów dostarczania im usługi przez operatorów telekomunikacyjnych. W innym wypadku operatorom skończą się środki na inwestycje i będą ich szukać u odbiorców końcowych, podwyższając im ceny usług.