Premiera tej gry miała miejsce we wrześniu, kojarzącym się nieodłącznie z końcem wakacji. Część z Was na pewno spędziła je w jakimś egzotycznym kurorcie. Złote plaże, palmy, lazurowa woda, drinki i roznegliżowane kobietki. Z naszych ramion nie zeszła jeszcze brązowa opalenizna, a zmierzając do pracy czy szkoły wspominamy z rozrzewnieniem, że nie tak dawno temu cieszyliśmy się słońcem i świat wyglądał piękniej… A gdyby tak nasze wspaniałe wakacje przerodziły się nagle w najgorszy koszmar, pełen krwiożerczych zombie, zalanych krwią basenów, rozpadających się trupów i ostrej sieczki rodem z desantu moherowych beretów? Wiem, wiem, takiego all-inclusive nie zamawialiście, ale Techland postanowił go urzeczywistnić. Aloha! Witajcie na “Dead Island”.