W tym patencie niepokój budzą dwie sprawy. Po pierwsze, dotyczy on rozwiązania, które chyba nie zostało opracowane przez firmę Apple, bo od jakiegoś czasu stosują je już inni producenci (bez bawienia się w patenty…). Po drugie, Apple znane jest ze swojej skłonności do wykorzystywania absurdalnych czasem patentów do ostrych sądowych batalii z konkurencją.