O PS Vita powiedziano już chyba wszystko. Wyciągnięto na wierzch bebechy konsolki, zrobiono pomiary baterii, crash testy i szczegółowe recenzje. Po 2 miesiącach użytkowania najnowszego dziecka Sony postanowiłam opisać szczerze, bez żadnych technicznych detali, za co je kocham. I co mnie w nim irytuje do nieprzytomności…