Huawei oskarża USA o cyberataki i zastraszanie pracowników

Napięcia na linii Stany Zjednoczone – Huawei trwają. Producent sprzętu oskarża USA o to, że władze kraju robią wszystko, co mogą, żeby lobbować na rzecz zakazu sprzedaży urządzeń Huawei w innych krajach. Firma twierdzi przy tym, że USA wykorzystują zarówno środki prawne, jak i działania nielegalne. Wśród tych drugich znalazło się grożenie pracownikom Huawei i nękanie ich, a także bezpodstawne aresztowania. Zarzuty dotyczą też wpływania na biznesowych partnerów chińskiego producenta. Poza tym, Huawei utrzymuje, że Stany Zjednoczone przeprowadzają cyberataki, które mają umożliwić im dostanie się do wewnętrznej sieci koncernu.
huawei logo
huawei logo

Impulsem do wydania oświadczenia przez Huawei najwyraźniej stała się informacja o tym, że Departament Sprawiedliwości USA oskarżył producenta o to, że ukradł opatentowaną własność intelektualną Rui Pedro Oliveiry, czyli portugalskiego wynalazcy i dyrektora generalnego firmy Imaginew. Według Huawei, przedsiębiorca zgłosił się do chińskiego koncernu ze swoim projektem aparatu fotograficznego. Firma nie była zainteresowana, więc odesłała Oliveirę z kwitkiem. Jednak po 4 latach Portugalczyk stwierdził, że kamera EnVizion 360 narusza jego własność intelektualną. Zagroził więc, że jeśli Huawei nie zapłaci mu za wykorzystanie patentu, wywrze presję na firmę poprzez media i polityków.

Historia opowiedziana przez Oliveirę wygląda nieco inaczej. Przedsiębiorca twierdzi, że spotkanie z przedstawicielami Huawei w Teksasie w 2014 było tak owocne, że kolejnego dnia został zaproszony na drugie. Na obu pokazywał swój pomysł na kamerę, którą można podłączyć do smartfonu. Aparat zaprojektowany przez Portugalczyka miał umożliwić wykonywanie ujęć w zakresie 360 stopni. W patencie jest też informacja o trybie VR. Reszta historii się zgadza – Oliveira już nie otrzymał wiadomości od chińskiego koncernu. Za to w 2017 roku porównał EnVizion 360 ze swoimi patentami i postanowił pozwać Huawei za naruszenie jego własności intelektualnej.

Huawei odpiera zarzuty i twierdzi, że w marcu złożył skargę przeciwko Portugalczykowi. Mężczyzna jednak odmówił jej przyjęcia, co opóźniło cały proces. Przekonuje też, że przedsiębiorca wykorzystuje aktualną sytuację polityczną. Chiński koncern porównuje na swojej stronie oba urządzenia i wskazuje, że nie mają ze sobą wiele wspólnego. Warto jednak zauważyć, że wskazywany przez firmę z Shenzhen projekt nie jest jedynym patentem Oliveiry. Drugi znajdziecie pod tym linkiem

huawei envision 360 i aparat oliveiry
Porównanie EnVizion 360 i aparatu z patentu Oliveiry (graf. Huawei)

W związku z listą oskarżeń Huawei pod adresem Stanów Zjednoczonych, warto przypomnieć informacje z ubiegłego roku związane z działaniami USA. Wówczas The Wall Street Journal przekazywał, że administracja prezydenta USA, Donalda Trumpa, nakłania inne kraje do zamknięcia rynków chińskiemu producentowi. Miało się to wiązać ze wsparciem finansowym w rozwoju sieci telekomunikacyjnych. Nowy komunikat koncernu pojawił się po tym, jak USA i Polska podpisały deklarację na temat 5G. Zgodnie z nią, sprzęt dla sieci 5G ma być dokładnie badany pod kątem przejrzystości działań jego producenta, a także możliwości kontrolowania go przez obcy rząd. Nie sposób nie zauważyć, że w dokumencie chodzi m.in. o chińskie firmy, w tym także Huawei. | CHIP