Śledztwo BBC: aplikacje w sklepach Google i Apple są używane do handlu ludźmi

Pracowników do Zatoki Perskiej przywożą agencje, a rejestrują ich lokalne rządy. Następnie ich pracodawcy opłacają agencje i tym samym stają się “oficjalnym sponsorem” swoich, mówiąc wprost, służących. Wszystko działa zgodnie z prawem, czyli systemem kefala. To on wymaga, żeby niewykwalifikowani pracownicy mieli swoich sponsorów. Są to osoby odpowiedzialne za wizę i status prawny migrantów. Bez ich zgody sprowadzeni do kraju ludzie nie mogli ani zmienić pracy, ani opuścić miejsca pobytu. I choć system jest krytykowany, bo ułatwia handel ludźmi, funkcjonuje do dziś. Kuwejckie władze przyjęły przepisy dotyczące ochrony pracowników, ale i to na niewiele się zdało. Pracodawcy z zyskiem sprzedają swoją władzę nad pracownicami w formie sponsoringu. Żeby ominąć agencje korzystają z popularnych aplikacji – 4Sale, Instagramu i Hiraj.
bbc handel ludźmi

fot. BBC

fatou - handel ludźmi
Jedną z ofiar handlu ludźmi była szesnastolatka pochodząca z Gwinei. Dziennikarzom BBC udało się zorganizować jej powrót do domu (fot. BBC)

Aplikację 4Sale pobrano ponad milion razy ze Sklepu Play. Obok zupełnie neutralnych ogłoszeń związanych z samochodami lub elektroniką, dziennikarze BBC Arabica natknęli się też na te, w których sprzedawano kobiety pracujące jako pomoc domowa. Udało im się porozmawiać z 57 “sprzedawcami”, 12 z nich odwiedzili. Z nagrań rozmów wynika, że przestępcy radzili odbieranie kobietom paszportów, a także pozostawianie im wolnego czasu. Przekazywali również, że powinny mieć minimalny, a najlepiej żaden dostęp do telefonów komórkowych. Program 4Sale umożliwia filtrowanie wyników nie tylko pod względem ceny, jaką należy zapłacić za pomoc domową, ale również rasę kandydatki na służącą. Podobne ogłoszenia pojawiły się w aplikacji Haraj, która również została zainstalowana ponad milion razy. Poza programami arabskimi, dziennikarze BBC Arabica wymieniają również Instagram. To na nim znalazł się hasztag خادمات للتنازل#, co oznacza “#pokojówkinawymianę.

Zespół BBC skontaktował się z właścicielami aplikacji. Instagram zablokował już wspomniany hasztag. 4Sale zdecydowało się usunąć część serwisu dotyczącą pomocy domowych. Haraj odmówiło komentarza. Jednak BBC skierowało też pytania o taki stan rzeczy do Google i Apple, bo to ich sklepy udostępniły wymienione aplikacje. Google przekazało że jest głęboko zaniepokojone i pracuje nad tym, by możliwość dodawania takich ogłoszeń w aplikacjach ze Sklepu Play nie istniała. Natomiast Apple poinformowało, że handlu ludźmi surowo zabrania. Firma z Cupertino zapowiedziała, że skrajne przypadki będzie usuwać.

BBC przekazuje, że rzeczywiście, w 4Sale się udało. Ale w czasie publikacji artykułu, 31 października, zarówno na Instagramie, Hiraj, jak i innych aplikacjach, wciąż można znaleźć ogłoszenia dotyczące handlu ludźmi. | CHIP

Warto przeczytać:

Sztuczna inteligencja zwalcza mafię i handel ludźmi